Skocz do zawartości
Nerwica.com

Lidka18

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Lidka18

  1. Dziekuje za wszystkie wskazowki i wogole ze ktos sie zainteresowal i cos napsal pozdrawiam
  2. Jejus dziekuje za obie opinie. Grown-up19 ja mam brac ten Afobam jeszcze bardzo dlugo tzn przynajmniej 2miesiace ...nie wiedzialam ze konsekwencje sa AZ takie a tu tyle przede mna bo koncze 2ga klase liceum a tu matura prawo jazdy a ja sie czuje po nim jak nie wiem co. A wiem ze przy zazywaniu Afobamu nie mozna jezdzic samochodem. Grown-up19 dziekuje bardzo za wskazowki jestem bardzo wdzieczna. Pozdrawiam
  3. no bo ja mam w tym roku tzn nastepnym mature zaczynm,a robic prawko i jak tu na Afobamie jechac:( musze znalesc cos innego bo po tym sie nie da uczyc;/ wiec moze terapia jakas?jak myslicie??
  4. Widze ze w koncu udalo mi sie znalesc kogos kto zrozumie. Moje problemy zaczlely sie w styczniu gdy uderzylam glowa u lod i mialam podwstrzas. Jak to ja zawsze zaczytana w ksiazkach medycznych zaczelam czytac o skutkach takiego upadku. I wyszlo tu gfuz tam krwiak tam cos tam innego:( a jeden z moich przyjachiol najblizszych mial guza mozgu i opowiedzialm mi o tym co przeszedl..:/ wlasciewie wszystko zaczelo sie juz dawno. Wygorowane amicje chore cele ktore dalej chce realizowac, strach przed przyszloscia straszne...przed samotnoscia...a uderzenie to faza kulminacyjna. Po trzech miesiacach od uderzenia i mojego wmawiania sobie ze w glowie cos mam:|poszlam do neurologa i zaczal mi tlumaczyc ze sobiesama wmawiam i ze mam leki i wogole nerwice i te wszystkie inne:(i ze dlatego mnie boli glowa (a boli mnie codziennie do dzis od dnia uderzenia:/) i zapisal Afobam i jakies krople:/ tylko najgorsze to ze moja najblizsza przyjaciolka stwierdzila ze szukam sztucznych prbolemow i jak bylo zle to mi dokopywala a jak dochodzilam do siebie to odwracala sie ode mnie. Podziekowalam za przyjazn i wszstko. PRzepraszam ze to napisaalam ale musialam komus napisac bo nei moge. Dalej czegos sie boje cos w mojej glowie jest... a moze psycholog bylby dobra rzecza w tym wydapku? pozdrawiam serdecznie wszystkich forumowiczow:) [ Dodano: Pią Maj 26, 2006 12:24 am ] I jeszcze pamietaja wszyscy i wypominaja mi ta wesola rozesmiana dziewczyne sprzed roku..... i marzeniem by stac sie nia znow:( a ten Afobam to niezle w leb daje:/:(
  5. Witam wszystkich. Jestem nowa na tym forum i chciałam sie przywitac:) mam tez male pytanko. Od miesiaca biore Afobam 3xdziennie ale na ulotce nie jest nic napisane o reakcjach tego leku z alkoholem. Nie chodzi mi o dawki typu nie wiem ile butelek wina tylko chodzi mi o to czy jesli wypije jedno piwo z przyjaciolmi to nie bedzie to mialo rzadnego ( duzego) wplywu na moje zdrowie i leczenie:/ nie chce zeby bylo gorzej niz jest:)a i pierwszy raz znalazlam takie "rozumiejace ludzi" forum:) Z gory dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam serdecznie [ Dodano: Pią Maj 26, 2006 12:08 am ] aha i chcialam dodac ze poprostu (jak to z nerwica i lekami bywa:( ) boje sie czy nie wyladuje w szpitalu po tym jednym piwie i czy nic mi sie "straszngo" nie stanie
×