Na każdego lek może działać inaczej. Ja brałem 30 mg winpocetyny na dobę. Na pewno bardziej mi pomogła niż betahistyna. Raz byłem u lekarza to nie chciał mi przepisać winpocetyny ( w sumie irytujący lekarz ) no ale na szczęście mój ojciec jako lekarz nie miał z tym obiekcji. Mam wrażenie, że jeśli lekarz nie musi brać pod uwagę zdania pacjenta to najczęściej je olewa.