Skocz do zawartości
Nerwica.com

leafy

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez leafy

  1. Czyli rozumiem potrzeba troche czasu zeby żołądek wrócił do normy.
  2. Cześć, Przez 9 miesięcy brałem sulpiryd 2 x 50 mg dziennie na uspokojenie żolądka i jelit. Od jakiegoś czasu stopniowo z niego schodziłem 100>75>50>25>0. Od 5 dni już całkowicie odstawiłem i mam straszny spadek apetytu i nudności. Czy jest to normalne po odstawieniu i mija z czasem? Zastanawiam się również ile czasu potrzeba żeby wróciło libido i minęły zaburzenia erekecji. Przed braniem sulpirydu miałem bardzo wysokie libido. Zbadałem sobie prolaktyne wczoraj i jest już w normie, więc z czego to wynika?
  3. Nie biorę sulpirydu od 4 dni, zbadałem sobie prolaktyne i jest juz w normie. Jednak dalej libido nie wróciło i są zaburzenia erekcji. Boje się że są to jakieś nieodwracalne zmiany, czy po prostu potrzeba troche czasu?
  4. Brałem sulpiryd przez prawie rok w dawce 100mg dziennie, ostatnio stopniowo go odstawiłem i od 3 dni już go nie biorę. Kiedy powinno wrócić normalne libido i minąć dysfunkcje seksualne, które miałem podczas brania sulpirydu?
  5. Cześć, biorę tianeptyne od paru dni i mam uporczywe bóle głowy. Czy to normalne na początku i mija?
  6. Czy ma ktoś doświadczenie z odstawieniem sulpirydu? Biorę od pół roku 50 mg 2 razy dziennie i chciałbym z tego zejść. Jakie będą objawy odstawienia?
  7. Tydzień temu psychiatra zwiększył mi dawkę pregabaliny z 150-0-150 do 150-0-200, 200-0-200 itd zeby zwiekszyc do 600 dziennie.Po pierwszym dniu jak wzialem 200 wieczorem to mnie wzielo na spanie i po obudzeniu miałem mdłości.Doszedłem do 200-0-200 ale czuje sie fatalnie. Budze sie rano jestem zmeczony, cały dzień mam mdłości i wzdęcia.I myśle czy to przez zwiększenie tej pregabaliny czy coś innego? W ulotce są wypisane te wszystkie gastryczne skutki uboczne, jednak do tego momentu ich nie miałem. Jest to możliwe że one po czasie sie pojawiły?
  8. Witam, zacząłem brać moklar 3 dni temu, 150mg raz dziennie wieczorem. Przerobiłem już pare leków, elicea, dulofor, sulpiryd - który jako jedyny pomagał ale musiałem go odstawić ze względu na zaburzenia seksualne. Po odstawieniu sulpirydu i przejścia na moklar znacznie pogorszyło mi się samopoczucie, leczę się na zaburzenia lękowe pod postacią somatyczną (bóle brzucha, bóle pleców). Wszystkie bóle się nasilają, a wczoraj po wzięciu moklaru dostałem napadu lęku i musiałem wziąć xanax. Dodatkowo od paru miesięcy biore pregabaline. Psychiatra mówi, że trzeba poczekać i może być takie pogorszenie nastroju na początku, jednak momentami trudno jest wytrzymać. Myślicie że warto brnąć w to dalej?
×