Skocz do zawartości
Nerwica.com

gosisi

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez gosisi

  1. Witam wszystkich! Postanowiłam napisać o swoich problemach gdyż nie radzę sobie z sobą. Półtora roku temu podjęłam prace jako opiekunka do dziecka niepełnosprawnego. Praca owszem nieco obciążająca... Patrzeć i uczestniczyć niejako w krzywdzie dziecka, być odpowiedzialnym za nie... tym bardziej ze w tym przypadku jeden zły ruch z mojej strony a dzieciak mógł nawet zejść z tego świata. Nie to było jednak największym problemem, ojciec tego dziecka a mój pracodawca znęcał sie nade mną psychicznie nie zrezygnowałam jednak z pracy bo... miałam do wyboru wrócić do domu do toksycznej, apodyktycznej matki albo zostać w pracy i znosić tego człowieka. Z dwojga złego wybrałam jako swego kata pracodawcę. Każdy dzień był dla mnie jak walka o przetrwanie, swoją godność i poczucie własnej wartości na zadowalającym poziomie. Po 10 miesiącach wysiadłam, musiałam uciekać z tego domu od tamtych ludzi. Dopiero po powrocie do domu rodzinnego odczułam wszystkie konsekwencje pracy w domu ludzi tak agresywnych i destrukcyjnych. Poza depresją pojawiły się u mnie irracjonalne lęki, po pierwsze stale odczuwałam bliżej nieokreślony niepokój, po drugie wpadałam w panikę, gdy w TV natrafiałam na bajki (szaleńczy rytm bicia serca, poczucie zagrożenia i jakiegoś osaczenia, płacz, chęć ucieczki...), wpadałam również w panikę gdy uświadamiałam sobie, że jestem w miejscu często odwiedzanym przez tego człowieka, że mogę go spotkać. Najgorsze jest to, że przez pracę licencjacka jestem związana z tym człowiekiem i wiem ze prędzej czy później muszę się z nim zmierzyć (o jego rodzinie pisze pracę i nie mogę się już z tego wycofać). Przez sytuacje w jakiej się znalazłam nie mam ochoty dłużej żyć, mam myśli samobójcze... Ja chce tylko odzyskac spokój umysłu!!!!!!!
×