Skocz do zawartości
Nerwica.com

Virtuoz

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Virtuoz

  1. A ja nie szukam w sobie winy :D Szukam tylko pomysłu, jak odbudować, a raczej zbudować życie towarzyskie w kropce, w której nie studiuje, nie pracuje ludźmi, a znajomi ze szkół gdzieś po uciekali. Męczy mnie życia samotnika i denerwuje w opór, a co najlepsze. To nie mam zielonego pojęcia jak to zmienić. Jak? A nie, że nie mi się nie chce. Pytanie, Jak? W jaki sposób? ;)
  2. Witam wszystkich, Piszę do Was bezradny chłopak w wieku 27 lat, któremu mocno doskwiera brak znajomych, życia towarzyskiego z poczuciem pustki i osamotnienia, z którym nie potrafie sobie poradzić, a nie wiem nawet jak to zmienić. Może forumowicze będą mieli jakiś pomysł? Otóż, żyłem ponad 4 lata z narzeczoną, gdzie my skupialiśmy się głównie na sobie, naszych celach, planach. Natomiast pod koniec lutego tego roku, rozstaliśmy się, a raczej rozstanie do inicjatywa tej dziewczyny. Wróciłem na stare śmiec, do domu rodzinnego na 3 miesiące. Swoje wypłakałem i swoje przemyślałem. Postanowiłem, że zmienie swoje życie. Zmieniłem pracę ze stacjonarnej, mało zarobkowej na pracę zdalną w porządnej firmie, w znacznie lepszych warunkach. Wyprowadziłem się z miasta, w którym mieszkałem z narzeczoną. Zmieniłem miasto oddalone o ponad 200km. I tu zaczynają się schody.... Na początku bardzo cieszył mnie fakt, że wyprowadzę się, że to będzie początek czegoś nowego, gdzie poznam fajną kobietę i będzie żyło się "na nowo" w przyjemny sposób. Niemniej jednak jest nieco odwrotnie. Skutek jest taki, że siedze sam w mieszkaniu, pracując zdalnie. Jeżdzę sam na zakupy i sam spaceruje. Próbowałem poznać jakąś dziewczynę przez aplikacje randkowe, niestety bez skutku. Często mnie w tym internecie zlewają, odrzucają i tyle z tego wychodzi. Jestem w kropce. Nie wiem gdzie poznawać nowych ludzi. Jak ich poznawać? jak to zmienić, jak naprawić, zbudować życie towarzyskie. Wydaje mi się, i tak w sumie jest, że jedynie kogo obchodzi moje życie, to mojej rodziny. Chodzę troszkę smutny, mam zmienny nastrój. Często pije sam alkohol, co nie jest zdrowe, wiem...ale chce to zmienić. Pytanie, jak? Szukałem na FB grup, które są jakieś tematyczne w mieście, w którym mieszkam aktualnie. Grupy związane z jakimś hobby czy coś. Jestem w szoku, bo takich grup praktycznie w tym mieścia nie ma. Miasto liczy ponad 300 000 mieszkańców. Serio, jestem bezradny. Nie mam pojęcia jak to zmienić...
×