Witajcie czy tez ktos zbwas takie cos. Przechodzil jak ja.?
A mianowicie ponad 3 lata temu miala sytuacjie od ktorej sie WszStko zaczelo, bedac w hotelu zrelaksowalam sie ponciezkim dniu jazdy. Polozylam sie i nagle kolatanie serca brak tchu biegunka wymioty po tej calej priceduze trwajacej powyzej pol godzin. Powoli stopniowo zaczelo schodzic. Ale przez ponAt rok o tej samej godzinie wieczkrnej przychidzilo to cos i trwalo do pol godzin. Po roku czasu nauczylam sie opanowywac ten atak. I teraz zauwazam ze po mimo takim czasie dopadnie mnie to teraz odeszly wymioty ale zaczelo sie nocne mrowienie nog. Nie wiem czy da sie to wyleczyc calkowicie czy bedzie to piwracac jak bede miec stresujace dni czy poprostu musze z tym zycz. Bralam baldrian i neuroxan tabletki ba uspokojebie i nie wiem czy to mi pomoglo w ataku czy najzwyczajniee 30 minutowy atak poprostu sie skonczyl i zawsze bedzie trwal te 30 minut.
