Witam.
Dowiedziałem się niedawno że niestety choruje na nerwicę i być może depresję .
Miałem ataki paniki i migrenowe bóle głowy z zawrotami na tle nerwowym.
Dodatkowo mam uzależnienia behawioralne siecioholizm+hazard .
Dotąd w miarę normalnie funkcjonowałem przynajmniej mi się tak wydawało (praca -dom ,hobby itp) aż do momentu gdy wszystko pękło i zaczęły się pierwsze w życiu ataki paniki .
Byłem z tym nawet w szpitalu.
Otrzymałem L4 z pracy i niestety jestem teraz w domu rodzinnym (gdzie nie.mamgdzie.wyjsc ani z kim pogadać) .
Kilka tygodni po wypisce ze szpitala odpoczywałem ,pakiety witamin ,adaptogeny,magnez itp .
Treningi relaksacyjne ,spacery .
Pierwsze tygodnie były ok bez ataków niestety wczoraj atak się powtórzył (mimo psychoterapii poznawczo -behawioralnej).
Moim glownym problemem też jest samotność brak kontaktu z rówieśnikami wiek 27 lat .
Jak sobie radzicie z nuda ,czym się zajmujecie żeby nie myslec o emocjach ?
Chciałbym wrócić do pracy jednak boje się kolejnych ataków paniki(zaczęły się w.pracy)