Skocz do zawartości
Nerwica.com

Rockwolf

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Rockwolf

  1. Czasami tak, czasami nie. Nie wiem od czego to zależy
  2. Mi psychiatra przepisywał. Na każdego różnie zadziała. Po prostu spróbuj, może pomoże. Innych sposobów nie ma.
  3. Jeśli problem pojawił się po zaczęciu kuracji lekami to całkowicie normalne. Póki bierzesz, będziesz impotentem. Teoretycznie po odstawieniu, jakieś 2-3tyg i powinno wszystko wrócić.
  4. Niestety nie wiadomo. I szybko się nie dowiemy. Jeśli robiłeś morfologie, nie masz cukrzycy, boreliozy, chemochromatozy, badałeś serce i układ krwionośny, nie masz przepuklin na kręgosłupie, zadnych guzów na mózgu, zdrowy układ nerwowy, masz zdrową wątrobę, nie masz zylakow powrozka nasiennego, masz zdrową tarczycę, normalny poziom kortyzolu, testosteronu i dobry poziom Wit. D, cynk, selen w normie, masz mocne miesnie dna miednicy, nie masz problemów finansowych, masz normalne poczucie wlasnej wartości i jestes dość młody tzn. poniżej 40 to przyczyna jest psychiczna. Szukam odpowiedzi od roku i tez nie mam ochoty ani na porno, ani na seks. Jak organizm jest zdrowy to na 500% jest to efekt nerwicy natręctw. Niektórzy w efekcie tej choroby muszą myć ręce co chwilę, u nas się objawia jako brak erekcji. Niestety po zebraniu wielu informacji nadal nie wiem jak to wyleczyć. Był okres gdzie pomagała mi medytacja i mindfulness i nie myślenie o przypadłości jako o problemie, jednak jak już raz Cię to dopadnie, to często wraca. I tak jest w moim przypadku. To jest złożony problem i ja liczę na to, że wyleczy go czas. Jeśli jesteś zdrowy fizycznie to nie masz problemu z erekcja, tylko masz problem z libido I brakiem ochoty na seks. Gdyby było libido, była by I erekcja. Nie znam dokładnie twojej historii z tym problemem, ale możemy wymienić się doświadczeniami i wiedzą. Napisz na priv. A viagra na Ciebie działa ? Jesli nie, to masz pewność, że to psychika blokuje Ci fantazje erotyczne.
  5. Witam. Czy jest tu jakiś chemik ? Mam 28 lat i od 13 miesięcy mam brak popędu seksualnego i ogólnego libido. Pomimo, że wtedy nie brałem ssri. Stało mi się to po jakimś mefedronie, czy innym dziadostwie. Po nocce seks zaczal mnie brzydzić i tak było przez 4 miesiące po czym zaczęło się poprawiać i do tej pory jest sinusoida, ale twarda erekcje jaka miałem w tym okresie można zliczyć na palcach jednej ręki. Wszyscy lekarze odwiedzeni, mianowicie urolog, kardiolog, endokrynolog, fizjoterapeuci, nawet osteopaci. Badania krwi i moczu wskazują, że zdrowy chłop że mnie. Podobno mam impotencje psychogenną, dlatego pytam się czy jest tu jakiś chemik żeby stwierdził co mogłem sobie zniszczyć tym mefedronem, jakiś neuroprzekaznik, rozlegurowana dopamina? Testosteron mam nawet podwyzszony a ochota na seks zerowa. Suplementy też chyba już przerobiłem wszystkie na rynku, zen szenie ashwagandy, herbatki zdrowa dieta od roku, sportu nie uprawiam, ale dużo się ruszam bo taką mam prace. nie badałem jedynie dopamina, kortyzol, adrenaliny i noradrenaliny, może warto ? 2 tyg temu poszedłem do psychiatry i jadę na trittico 75mg, póki co to straszna senność, a na libido nie pomaga jak narazie, może dam mu się rozkręcić. Psycholog mi wciska, że to przez stres i przepracowanie i doradzał relaksację i stosowanie techniki mindfulnes i nie pomaga. Ja uważam, że zniszczyłem sobie coś w mózgu. Momentami już dostawałem jakiejś psychozy przez to. Poza tym dziwne, bo viagra prawie wogole na mnie nie działa, zjadłem nawet całą tabletkę kilka razy w ciągu tego roku i nic. Podejrzewam że to przez to, że nie mam pobudzenia seksualnego a do działania viagry jest potrzebne.
×