Skocz do zawartości
Nerwica.com

Justyna_ww

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Justyna_ww

  1. Justyna_ww

    Moja historia

    Witam. Może zacznę od tego że mam 25 lat męża i syna 4,5 roku oczko w głowie sama nie wiem jak zacząć nigdy nie myślałam że bd miała jakieś problemy związane z Psychika. Spróbuję wam opisać swoją Historię jak najlepiej potrafię do tej pory nie wiem dokładnie co mi jest lekarz psychiatra w Grudniu tamtego roku zdiagnozował u mnie tylko Depresję i zalecił tabletki Escitoplarm po 19 mg na dobę. Miałam traumatyczne wydarzenie kłótnia z rodzicami nie wiem jak to wyglądało bo straciłam całkowicie świadomość nie wiem co robiłam przez pare godzin jak by mnie nie było tylko ktoś inny podczas tej kłótni do dziś sobie nic nie przypomniałam z tego wydarzenia.mnie wiem jak to się stało moi rodzice nigdy mnie nie przytulali nie rozmawiali że mną kiedy musieli mówili tylko wtedy nie interesowali się moimi uczuciami wgl dzis mam trudne stosunki z rodzicami z mamą wgl prawie nie roZmawiam z tatą trochę lepiej, podejrzewałam męża o zdradę sprawdzwlam go patrzyłam mu na konta Google non stop siedziałam nie mogłam przestać wmawiałam sobie że mnie zdradza okłamuje nie ufałam chyba nikomu myslalam ze wszyscy knują przeciwko mnie... Teraz już z tym lepiej..natretne czynności zajmowały mi pare godzin dziennie nie wyxhosIlam z domu bo mi natręctwa poprostu na to nie pozwoliły.. Mam problemy z Koncentracja , prawie cały czas się stresuje martwię o coś nie potrafię się całkiem odstresować odpocząć ehhh jeszcze jedno mnie zastanawia wstyd się przyznać ale strasznie boje się dentysty od dziecka.. Nie pójdę za nic w świecie nic mnie nie przekona jakoś w wieku 14 lat zaczął psuć mi sięzab dokładniej prawa jedynka... Nie poszłam do dentysty chodzilam tak z ta jedynka aż w lipcu 2020 roku ząb sam wypadł płakałam chociaż to była moja zmora wstydzilam się tego ale bałam się iść do dentysty po prostu wolałam tak chodzic niz iść do stomatologa.. Wypadł mi ząb po tylu latach mąż mi mówi do dentysty żeby coś zrobić dorobić żeby coś było na miejsce tej jedynki musiałam iść poszłam siadłam na fotel odrazu przy wejściu piw że taka sytuacja wypadł ząb martwy popatrzył ja skłamałam że jestem unuwiona gdzie indziej i żeby mi tylko coś tymczasowo a on że musi usunąć korzeń zeba żeby coś zrobić i poleciał mi proszę na jednego zeba i tak do tej pory chodzę dla mnie liczy się to że pozbyłam się tego kilku letniego horroru jak chodzilam z takim zębem. Moja babcia od strony mamy też miała zeba tego zaczol się psuc wypadł też bała się stomatologo tylko tyle wiem o babci nie poznałam jej bo z powodu choroby psychicznej jak miałam 2 tygodnie powiezsila się do lustra na kłamca od drzwi masakra... Moja mama identyczna sytuacja z zębem i wiem że też chodzi do psychiatry ale nie wiem co jej dokładnie dolega... Moje problemu strasznie się mecze przy wysiłku nic mnie nie interesuje brak znajomych malomownosc nie wiem o czym roMawiac z innymi ludzmi... Boje sie mam leki o pewne sytuację o brata się boje żeby jakiegoś wypadku nie miał masakra.... Mam luki w pamięci gubie się w czasie nie umiem się skoncentrować na 2 rzeczach jeśli czytam coś nie potrafię się oderwać od tego nie mogę coś mi mówi czytaj zamiast się polozyc spać.. Czasami czuje się tak jak by wszystko było nierealne nie wiem co mi jest boje sie iść do psychiatry boje sie co mi powie co się dowiem... Miałam poradę telefoniczna jedna tylko potem już nie zdecydowałam się iść. Od paru tyg trochę mi się POPROAAWILo natręctwa dały mi spokój słucham muzyki śpiewam sobie potrafię odpocząć umiem podjąć decyzję jak mam iść wstaje i idę jak ide spac to idę nie tak jak kiedyś że natręctwa mi. Nie. Pozwalali spać funkcjonować w dzień....
  2. Witam mam taki problem 2 razy straciłam pełna świadomość w ciagu 2 lat jak bym była w jakiejś narkozie podczas operacji, jak by ktoś inny wtedy był mną, trwało to pare godzin potem wrucilam pamiętałam wszystko oprócz ostatnich kilku godzin...nie wiem co mi jest jak czytam o zaburzeniach to wszystkie widze u siebie, może miał ktoś podobnie?
  3. Mam dokładnie identyczne objawy , mogła bym swoją sytuację opisać tak jak w tym temacie Już zaczęłam pomału wierzyć że tak naprawdę jestem zdrowa i sb wmawiam bo nikt z najbliższych mąż rodzice rodzenstwo uważają temat za Tabu i udawają że ok wszystko a ja wymyślam coś zwłaszcza że mama ma zdiagnozowana Nerwice i wcześniej Babcia ale w najgorszych snach bym 2 lata temu nie prYpuszczala że tak się zmieni moje życie całkowita zmiana zle relacje z rodzicami z mamą nie mg być dłużej niż 5 min bo mam bóle żołądka a mąż mi mówi ciągle że nerwicy żadnej nie mam. Ehh jak dobrze było znaleść to forum przYnajmniej wiem że muszę coś robić z tym..
  4. Niestety, ja nawet nie byłam swiadoma ze choruje na nerwice, moja mama ma nerwice zdiagnozowana od dawna babcia też miała i teraz ja zaczęłam się inaczej zachowywać od jakoś 1,5 roku 2 lata, unikać ludzi nic mnie nie potrafi na dłużej zainteresować boję się nie mam o czym rozmawiać z ludźmi boję się coś odezwać ze złe coś powiem heh,cały czas się o coś boję miałam natręctwa mysleniowe i natręctwa ale to trochę dało mi spokój od kad przełamałam lek do wody od dziecka dostawałam jakiejs paniki gdy miałam wodę wyżej gardła a jakieś 3 tyg temu się przełamałam i zaczęłam pływać nurkować i zaczęło sprawiać mi to radość inaczej się czuje mam nadzieję że pomału jakoś może będzie teraz lepiej. Miałam też depresję, po depresji nie ma śladu coś się zaczęło zmieniać czasami sama nie wiem co się ze mną dzieje.. Wiem że nie jest tak jak powinno być podejrzewam też u SB zaburzenia osobowości ponieważ miałam 2 epizody w ostatnim 1.5 roku że stracilqm pełna świadomość co robię jak bym spala ale ja byłam bo potem się dowiedziałam co robiłam a ja nic tak jak by ktoś wymazał parę godzin z mojej pamięci ehhh sama nie wiem co myśleć nie chce z tym żyć trudno z tym żyć jak cholerna...
  5. Hej szukam osób do pogadania i wgl niestety z powodu nerwicy nie mam żadnych znajomych
×