Cześć,
To jest mój pierwszy post i sam nie wiem po co go w ogóle pisze...
Mam ogromny problem, bo...
Chciałbym jakoś odmienić swoje życie, ale nie wiem jak
Wiele osób mi tłumaczy jak żyć... Bo sam nie wiem. Właściwie mało wiem no i najlepszym rozwiązaniem jest znalezienie pracy. Tyle, że dzwoniłem do urzędu i nic dla mnie nie ma
Czasami mam momenty, gdzie boje się, że wszyscy mnie prześcigną... Że muszę mieć dużo kasy, bo inaczej nikt mnie nie będzie lubił. Trochę to skomplikowane, ale cóż... Miałem przeokropne ataki paniki, ale na szczęście ten etap już przebrnąłem. Czasami jednak czuje jakbym miał kolejny atak kiedy myślę, że jestem biedny... Kiedyś dużo paliłem mj, ale coś zmieniło we mnie. Nie mam myśli w głowie, jakiś taki głupszy się zrobiłem. Moje rozmowy z ludźmi opierają się na tym, że ich nie ma
Dzisiejsza sytuacja sprawiła, że nie idzie z kimś się spotkać
Przepraszam, że pisze niespójnie, czy ktoś jest w podobnej sytuacji co Ja? Co zrobić?