Skocz do zawartości
Nerwica.com

Paweł 1

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Paweł 1

  1. Witam też coś powiem. Ja na początku miałem ataki paniki i bałem się o swoje życie,. Jeździłem po szpitalach aby się diagnozować czy wszystko jest ok. Druga sprawa caly czas miałem lęk o swoje zdrowie i nie chcialem sam zostawać w domu bo zaraz miałem ataki paniki. No ale to przeszlo i pamiętam któregoś dnia, że jakoś dziwnie się czuje, czy chory jestem czy o co chodzi. Nie zdawałem sobie sprawy że to właśnie stan derealizacji. I moje odczucia są inne jakieś i mam to 24 godziny na dobę. Wspominałeś o schizofreni i derealizacji że przy tej chorobie to jest permanentnie czuć i bardziej są nasilone te objawy a przy nerwicy to zależy to od sytuacji emocjonalnej, tak? No właśnie i też o tym myślałem że większość ludzi którzy to doświadczają to zmienia się stan deratyzacji. A w moim przypadku to jest cały czas odczuwanie jakbym miał schizofrenie. Ciężko mi nawet opisać ten stan... Czuję się jakbym nie odbieral boczcow, i jestem taki zdorientowany, no ciężko jest mi opisać ten stan... Jakbym nie miał kontaktu emocjonalnego z rzeczywistością. Jakbym nie funkcjonował a wszystko dookoła się dzieje gdziekolwiek. Jestem ciekawy jakie będą wiadomości, bo z tego co widzę to jekbym mial schizofrenie ale ta prosta. Nie wiem co mam juz zrobić aby chociaz odrobinę było lepiej...
  2. Witam chciałbym się podzielić moimi objawami. Nie wiem czy mam po prostu stan derealizacji czy coś innego. Mam taki stan jakbym nie mial poczucia świadomości, że w ogóle funkcjonuje, jestem jakby zawieszony, że wszystko jest zmienione, nie potrafię tego opisać ale jest to straszne bardzo uczucie. A jeśli chodzi o ataki paniki, to też nie odczuwam normalnie, ani lęku. Czuję się tak jakbym miał inna świadomość zupełnie. I przez te wszystkie objawy to każda chwila co bym nie robił to jakbym nie wiedział co się ze mną dzieje i gdzie jestem, dezorientacja, zagubienie, mgla umysłowa i najgorsze to jest ze to trwa Przez 24 godz na dobę i dodam jeszcze że podczas zasypiania to dostaje rozdzielenia siebie, jakbym tracil świadomość, jakby mózg się rozdzielal. To jest część objawów z jakimi się męczę i nie mogę wytrzymać tego, nie wiem co ze sobą zrobić. Nic mi nie pomaga. Proszę niech ktoś mi poradzi, jeśli się z tym spotkał i pomoże mi.
×