Witam,
Czasem w sytuacjach stresowych, zdarza mi sie urwany film po miksie alkohol-ziolo, na drugi dzien nic nie pamietam, ale po czasie jakies przeblyski wracaja i po jeszcze dluzszym czasie (pare miesiecy, czy nawet lat!) te przeblyski zaczynaja tworzyc historie, ktore z regoly sa powodem objawow nerwicowych typu przyspieszone bicie serca, bezsennosc, fobia spoleczna, depresja.
Pytanie moje brzmi, jaka jest szansa ze czesc z tych historii tak naprawde sie nie wydarzyla i byl to po prostu jakis koszmar?