Skocz do zawartości
Nerwica.com

skała

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez skała

  1. Cześć, Problemy z chłopakiem to nie depresja, wiem coś o tym bo sam ją przeszedłem - pół roku brania cilonu i jakoś z tego wyszedłem. Jeżeli bliska wam osoba: - czuje się gorzej rano, wieczorem lepiej, - potrzebuje ciągle leżeć w łóżku - ma "suchość w ustach" - ma momenty, że czuje się słabo, tak jakby zaraz miała zemdleć, - ma niespokojny sen - np. trzy godziny snu w nocy, potem 2 godziny nie śpi i potem snowu zasypia na 2 godziny. - ma lęki, - wszystko poprzedzone silnymi nerwami np. w pracy, to to jest najprawdopodobniej depresja, szczególnie gorsze samopoczucie rano, lepsze wieczorem - ten objaw jest bardzo charakterystyczny. A teraz kilka rad jak takiej osobie pomóc: przede wszystkim NIE PRóBUJCIE JEJ WMAWIAć, żeby wstała z łóżka i wzięła się w garść. Trzeba zaakceptować ten stan i zwrócić się o pomoc do specjalisty, nie ma sensu zwlekać i się męczyć. Ja tak zrobiłem. Lekarz zapisał mi cilon i pomogło juz po około 10 dniach (minimalną poprawę odczuwałem). Co się działo przed depresją? U mnie silny sters w pracy przez ok. trzy tygodnie non stop. Potem ogólne osłabienie aż do uczucia "na granicy omdlenia". Dobra rada dla wszystkich: nie kekceważcie uczuć innych osób. Wasze zachowanie ma wływ na ich uczucia. Uczucie te mogą być silne, nawet, jeżeli wy tak nie uważacie. To co dla ciebie jest błachostką, inną osobę może bardzo dotknąć. A teraz trochę o Cilonie - nie ma się czego bać, lek dobry (dla mnie, nie wiem jak u innych), po odstawieniu trochę trudności z akomodacją wzroku - takie uderzenia czujesz w głowie, ogólnie nic groźnego. Na początku brania trochę niespokojny sen, ale nie wiem czy to wina cilonu? Ludzie chorzy na depresję - jestem z wami, z tego się wychodzi, skontaktujcie się tylko ze sopecjalistą, bo naprawdę nie ma sensu się męczyć, a będzie ok.
×