Zapomniałam jeszcze o Rispolepcie. Czy też 2-3 tygodnie maksymalnie? Aha, i czy bycie na tym dłużej sprawia że dłużej będą te objawy abstynencyjne trwały czy po kilku latach brania mogę się spodziewać takiego samego czasu ich trwania jak po kilku miesiącach?