Skocz do zawartości
Nerwica.com

niger

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez niger

  1. Jestem nowa na forum.Zagladam tu w ramach desparecji:)szukajac slow pocieszenia w gorszych chwilach mojej walki z nerwica.Niestety jest ich tutaj mało:(...moja "przygoda"z nerwica lękową zaczęła sie pewnego zwyklego dnia-paradoksalnie podczas jazdy samochodem z dzieckiem do alegologa.Pierwsza mysl-zawal!!!!dretwiejace konczyny,strszny ciezki do okreslenia bol glowy.Pozniej poszlo za ciosem-cale zespoly objawowe-pierwsza natretna mysl-rak!!!! z dziwnym bolem i kluciem w glowie zmagalam sie ponad rok-przeszlam szereg badan spec.tk glowy,rezonans magnetyczny.Wszystko ok.Kochane NERWUSKI:D -wiem,ze ciezko uwierzyc,ze takie zaspoly objawow somatycznych moga byc nerwica-ale naprawe tak jest.Dostalam sie do dobrego psyhiatry,ktory dobral odpowiednie leki-po kilku tygodniach moja glowa znow stala sie lekka:))chodze na terapie indywidualna-biore cital w malej dawce.Ale jest ok.Uwierzcie-ze nawet kiedy zdarza sie zly okres,zly dzien,gorsze samopoczucie-TO TYLKOOOOOO NERWICA.DA SIE JA ZWALCZYC ZUPELNIE-NIE ODRAZU U MNIE TRWA JUZ PRAWIE 3 LATA-ALE "SKACZE"WCIAZ NA NOWE GALEZIE ODKRYWANIA SAMEJ SIEBIE.KOCHANI NERWICA NIE PRZESZKODZILA MI W ZAKONCZENIU TOKSYCZNEGO ZWIAZKU-W TRAKCIE JEJ TRWANIA PRZEZYLAM CIEZKA CHOROBE MAMY I JEJ SMIERC.WYSZLAM PONOWNIE ZA MAZ.WYCHOWUJE SYNA:)ZMAGAM SIE Z TA BESTIA JESZCZE ALE WIEM I WIERZE ZE CALA MOC POKONANIA JEJ LEZY W NAS SAMYCH-W POZYTYWMYM MYSLENIU CHOC JEST CZASEM TAK CIEZKIE.NIE PODDAWAC SIE.ZACZNIJCIE DOSTRZEGAC TROCHE DOBRA WOKOL WAS.:)))
×