Jestem bita od najmłodszych lat ,zacznijmy tego że nie chciałam sie uczyć bo wolałam rysować ,byłam często zamykana w spiżarce mogłam wyjść po paru godzinach ,wtedy kiedy nie miałam z kim pogadać gadałam z meblami które miałam w pokoju , to tej pory gadam z meblami lepiej wtedy mi jest,gadałam z nauczycielami o tym ale oni nic nie zrobili,dalej bede bita ,niekochana i nieszanowana ,jeszcze dodam że rodzice śmieją sie ze mnie i mnie nie doceniają ,w szkole mówią jaka jestem mądra i wgl ....
Co mam zrobić jeśli mnie zbije siostra albo z rodziców nie umiem sie bronić,nie mam do kogo sie zwrócić ,nikt mi raczej nie uwierzy co powiem ,sąsiedzi i tak maja to gdzies to tutaj sie dzieje raczej nie bedą chceli sie wtrącać....