Witam. Mam zespół aspergera i nerwice lękową. Nauka szła mi kiepsko pomimo bardzo dużej liczby poświeconego czasu. Średnio nauka jednego nowego słówka z języka angielskiego zajmuje mi 5 minut z powtórkami. ( Obliczyłem sobie, że lekarze są tak zdolni ,ze robią to w 15 sekund)Ukończyłem liceum zaoczne. Nie byłem w stanie zdać matury, bo to co się nauce zapominam w ciągu 7 dni. W zyciu przeczytałem góra dwie książki, bo nie lubię czytać. mam problem tez z matematyką. To wina niepełnosprawności czy słabego mózgu, który może jest przeznaczony do pracy fizycznej?