Skocz do zawartości
Nerwica.com

Bonifacy22

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Bonifacy22

  1. Od siebie mogę dodać, że najtrudniej jest zejść z najmniejszej dawki jeżeli brało się bardzo długo, bardzo dużo
  2. Ja biorę klona około 10 lat. Teraz jestem na dawce dobowej 15 mg. Nie polecam nikomu. Ja się czuję świetnie, jedynie co mi przeszkadza to częste zaniki pamięci krótkotrwałej. Postanowiłem, że zacznę schodzić jak mnie do tego sytuacja zmusi. Dodam jeszcze że od 4 lat nie zwiększam dawki. Wszystko mam skrupulatnie zapisane. Każdą dawkę od początku. Schodzenie z tego co słyszałem od osób przebywających na detoksie jest ciężkie jeżeli szybko schodzą diazepanem. Jednak oddział detoksykacyjny w innym szpitalu ma lepszą metodę. Schodzą klonami do jak najmniejszej dawki, wcielając inne leki, nie tylko diazepam. Między innymi neuroleptyki i antydepresanty. Tak powinno to wyglądać według mnie. Szybkie schodzenie, to katastrofa. Wiem co to jest głód klonowy. Masakra, lęk, trzęsiawka na zewnątrz i w środku, gorac, ból głowy, katar, uczucie duszenia się. Także ja Głupi przestrzegam wszystkich przed benzodiazepinami wszelkiej maści. Lepiej leczyć się antydepresantami jeżeli trzeba. Pozdrawiam
×