Skocz do zawartości
Nerwica.com

MadameMargaret

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

Treść opublikowana przez MadameMargaret

  1. Czuję, że wszystko mi jest! Odwiedziłam już wielokrotnie internistę, kardiologa, neurologa, pulmonologa, endokrynologa, laryngologa, diabetologa, robiłam wiele badań. Zmieniłam wiele w życiu, pracę, faceta, zrobiłam prawo jazdy, nic nie działa. Psychiatra stwierdził nerwicę wegetatywną, mam drugi mocny nawrót ale ten jest inny, tu są inne objawy. Tu jest mi tak bardzo słabo, że nie jestem w stanie funkcjonować.
  2. Cześć, zrobiłam już chyba większość możliwych badań, wszystkie wyniki w porządku poza lordozą w odcinku szyjnym. Nie zrobiłam tylko rezonansu magnetycznego głowy bo strasznie bałam się wejść do tej rury. Mam straszne zawroty głowy, od dawna. Biorę teraz pramolan na nerwicę ale czuję się fatalnie. Jest mi bardzo słabo, wyglądam jak po tygodniu imprezowania, jestem blada jak ściana, czuję jakbym miała zaraz zemdleć, mam zawroty głowy. I nic tylko myślę, że to guz, że nie zrobiłam rezonansu przez co bardziej się denerwuję. Czy te objawy naprawdę są takie intensywne, że utrudniają normalne funkcjonowanie? Czy ta choroba faktycznie tak działa, że jest mi tak strasznie słabo? Zaczynam już czuć się jak hipochondryk idąc do kolejnego lekarza. To nie guz mózgu, prawda?
×