Maciek2809

Spokojnie osoby młode z dobrą odpornością przechodzą to łagodnie Ale sam fakt może być jak w chinach zamkną miasto starsi ludzie będą umierać. Szpitale będą zamknięte masakra wybuchnie panika

Ja przed chwilą wstałem. Cała noc przespana Ale odrazu jak wstałem to musiałem iść się załatwić takie parcie. Aż boję się zjeść śniadanie że znowu będzie mnie boleć.

A ten ból brzucha był ciągły? Czy tylko jeden dzień miałaś jakieś inne objawy inny stolec ? Wzdecia itp?

Ja jestem po kolacji. I masakra brzuch jak balon tępy bol z prawej strony w nadbrzuszu nie wiem co to boli jak trzustka watraba i ząladek bez zmian. Do tego ból pleców. Faktycznie chyba mam gdzieś guza jakiegoś. Raczej nerwica nie dawała by takich objawów. Nie wiem co mam Jeszcze zrobić żeby coś wyszło. Naprawdę brakuje sił do walki z tym.

To jakie są wasze obajwy możecie się zemna podzielić?

Nikt tego nie rozumie przez co my przechodzimy.

Nie...bez diagnozy ja to mam od miesiąca. Byłem u 2 gastrologow i nikt mi nie powiedział co to jest. Tylko jakieś leki mi dają na jelita.

Najgorsze jest to że nawet nie wiem jakbym się starał to i tak o tym myślę że mam raka. Bo przypominają mi o tym objawy fizyczne i tak w kółko. Najgorsze że cały dzień czuje jak mi się przelewa w tych jelitach załatwiam się po 4 razy dziennie jak nie więcej. Dużo resztek pokarmu i stolec jest od miesiąca w dzień w dzień taki sam. Rano wstaje odrazu muszę się załatwić. Czasami mam napady głodu. Potrafię cały dzień przesiedzieć w łazience jakoś tam mi lepiej czuje się tam lepiej siedzę na kiblu i czytam rozne fora i obajwy choroby. Ale ja wiem ze mam nerwice Ale myślę że oprócz tego i tak na coś choruje. Ale naprawdę już sobie wmawialem białaczkę, raka mózgu, raka kości, raka gardła krtani, teraz trzustka albo jelito cienkie albo grube. Ale cały coś czuje że tym razem to jest to bo czuje się fatalnie. Nie mogę się doczekać wieczora żeby iść spać , ale jak i tak się obudzę to zaraz się źle czuje. Myślę że mam poważny problem i muszę iść do psychologa bo dłużej tak nie pociągne schudłaem 6 kg w miesiąc 2 razy byłem na pogotowiu na sorze i wszystkie badania ok i wypuszczali mnie Ale ja im mówię że się nadal źle czuje. To prosze isc do rodzinnego rodzinny juz mnie ma chyba za wariata przypisuje hydroksyzyne i mówi że mam się zrelaksować. Mam napadowe bole plecow pomiedzy lopatkami bole zeber ale najgorszy jest układ pokarmowy. Dziewczyna moja już też dostaje w głowę przezemnie mialem taki momemt zeby zrobic zdjecie mojego stolca zeby oceniła ale sie powstrzymalem. Bo ona twierdzi że wymyślam Ale mówię jej że naprawdę się źle czuje nawet widać po mnie Masakra jakaś. Macie też takie obajwy ????

Wszystko się zaczęło miesiąc temu od pójścia do nowej pracy Ale tłumaczę sobie to jako przypadek. Miałem nerwice 2 lata temu wyszedłem z tego Ale miałem zupelnie inne objawy bardziej neurologiczne. Rezonans głowy robiłem. Mieliście takie objawy że było wam niedobrze nudności gazy itp ? Cały czas czy tylko ataki chwilowe?

Mam nadzieję że jest tak jak mówisz. Bo już naprawdę myślę że to rak .A tego boję się najbardziej. Ale powiec mi czy rak trzustki albo watraby wyszedł by na rezonansie?

Jestem strasznie osłabiony, bez sił na nic. Nerwowy hałasy głośne mi przeszkadzają nie mogę się skupić Ale najgorsze są te objawy z układu trawiennego. odbijanie, po prostu mam nudności ręce opadają nie mam siły już naprawdę.

No, byłem u gastrologa miałem badanie per rectum i miałem robiona morfologie na raka jelita grubego CEA i AFP CRP I OB w normie brak anemi ona twiwrdzi ze to problem w jelicie cienkim. A resztki jedzenia itp to szybki pasaż jelitowy ja odczuwał bol tylko w jednym miesjcu nadbrzusze z prawej strony takie kłucie i to nie jest ciągły bol

Ja się już naprawdę sie zastanawiam ile czasu można się źle czuć w dzień w dzień. Te nudności, gazy,przelewanie w jelitach... Masakra.....wykoncze się

Wiesz, jak zrobisz gastroskopie to będziesz miała pewność w 100 % że to nie rak. Ja przed rezonansem byłem pewny że to trzustka rak. Teraz myślę że to rak jelita albo lekarze się pomylili bo nic nie znaleźli A mnie nadal boki ostatni tydzień miałem taki że kladłem się spać o 23 a budziłem się o 4 rano i było mi nie dobrze i od rana już nie spałem.

Wiesz, jak zrobisz gastroskopie to będziesz miała pewność w 100 % że to nie rak. Ja przed rezonansem byłem pewny że to trzustka rak. Teraz myślę że to rak jelita albo lekarze się pomylili bo nic nie znaleźli A mnie nadal boki ostatni tydzień miałem taki że kladłem się spać o 23 a budziłem się o 4 rano i było mi nie dobrze i od rana już nie spałem.

Trzustka,watrabą,pęcherzyk bez zmian ogniskowych.

Tak, badanie robiłem prywatnie wynik po 2 dniach jaka brzuszka bez zmian ogniskowych węzły niepowiekszone.

Nic mi się nie chce, jak wstaje od razu się źle czuje nie mam apetytu. Stolec oddaje 3 -6 razy dziennie sama papka małe ilości. Mierze sobie temperaturę po 6 razy dziennie. Cały czas mi się odbija, mam wzdęcia, gazy , i bóle głowy. Próby watrabowe w normie. Nie robiłem tylko kolanoskopii. Jak myślicie to nerwica ??? Pomocy

Byłem 3 razy na sorze na usg wyszly jakies naczyniaki na watrabie. Myślę że to przerzuty z trzustki miałem rezonans jamy brzusznej, 7 razy usg w miesiąc czasu morfologie 2 razy gastroskopie masakra A mnie cały czas boli. Siedzę pół dnia w łazience i tak myślę sobie że już mam dość takiego życia.

Witam , jestem tu nowy mam 26 lat czytam te wasze historie i nie mogę w to uwierzyć że mam podobnie. Od miesiąca w dzień w dzień źle się czuje przelewanie w brzuchu burczenie z jelit stolec się zmienił strasznie papka postrzepiony z resztkami pokarmu. Cały czas kluje mnie w prawym podbrzbrzu. Już świruje cały dzień czytam w Internecie objawy choroby badań się dotykam ciała ściskam tam gdzie boli badam się. Lekarze nie wiedzą co mi jest. Nie mogę spać jak usnę to budze sie nad ranem i strasznie mi niedobrze. Boję się że to rak jelit albo trzustki juz nie daje rady naprawde.