Witam Was serdecznie. Bardzo proszę o pomoc,średnio sobię już z tym radzę. Otóz borykam się z jakąś nerwicą, która polega na tym, że często jadąc samochodem (pracuję jako kierowca) sprawdzam czy nikogo nie potrąciłem, często muszę przejechać dwa razy tą samą trasę albo się wracać po parę kilometrów w celu sprawdzenia czy nikomu nie zrobiłem krzywdy. Często po skończonej trasie obchodzę auto parę razy czy nie mam żadnych śladów wypadku czy potrącenia.
Kolejnym problemem są kable przy moim komputerze, muszą być równo idealnie ułożone, a jeśli nie to mam lęk że dojdzie do zwarcia i spali się mieszkanie.
Nie mam pojęcia skąd to wynika, wcześniej miałem ataki natrętnych myśli o przeróżnym podłożu, ale po odstawieniu kofeiny nerwica myśli się w miarę unormowała, lecz własnię borykam się z problemami jak wyżej.
Bardzo proszę o pomoc, jest to uciążliwe.