Skocz do zawartości
Nerwica.com

zygy

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez zygy

  1. A czy na te skutki uboczne może mieć wpływ fakt że to tak naprawdę jest mój 1lek antydepresyjny który zażywam i wogóle 1lek tego typu i mój organizm może być na takie coś nieprzygotowany? Nienajlepiej zacząłem się czuć już od początku tego roku, jednak taki prawdziwy dół to przyszedł jakoś tak od czerwca czyli od śmierci mojej babci.Wogóle nic mi się nie chciało robić, nawet euro 2008 mnie nie wciągało pomimo że kibic był ze mnie zawsze zapalony. Oprócz tego miałem uciążliwe bóle główy i najpierw udałem się do neurologa, który stwierdził że z neurologicznego punktu widzenia nic mi nie jest ale na wszelki wypadek skierował mnie na eeg, które nic nie wykazało. Na lęki zapisał mi Hydroxyzinum i to był mój właściwie pierwszy taki poważny lek w życiu oprócz antybiotyków w dzieciństwie na przeziębienie oraz odesłał mnie do psychiatry. Tamten z uwagi na mój stosunkowo młody jak dla niego lek-21lat na początku polecił mi tylko psychoterapie i nie chciał nic przepisywać żadnych leków na depresję, gdyż jak to się wyraził "jest pan jeszcze za młody na leki". Dopiero na moje zdecydowane polecenie że koniecznie coś chcę wziąść gdyż fatalnie się czuję i wogóle nie mam chęci do życia zapisał mi tą Asentre i stwierdził że jest po niej najmniej środków ubocznych z wszystkich leków tego typu ale jak na razie to chyba nie miał on racji gdyż czuję się dużo gorzej niż przed ich zażyciem. Acha i mam jeszcze pytanie czy tą Asentre można łączyć z Hydroxyzinumem i z jakimiś innymi środkami nasennymi bez recepty czy nie za bardzo? Będę wdzięczny za odpowiedż.
  2. Witam wszystkich, Biorę Asentrę 4dzień po 1tabletce wieczorem i szczerze powiedziawszy nie czuję się najlepiej. Od samego początku mam drżenia różnych mieśni, głównie rąk i nóg, które nasilają się wieczorami.Oprócz tego mam jakieś takie dziwne dreszcze i lekkie kłopoty z oddychaniem. Wczoraj wyskoczyła mi gorączka ale na szczęście przeszła po zażyciu aspiryny. Oprócz tego cięgle jest mi niedobrze i wydaje mi się że zaraz zwymiotuję, ale na szczęście pomimo tego jem dosyć regularnie. Co gorsze mam praktycznie zerową koncentrację, nic nie chce mi się robić, o czytaniu czy pisaniu wogóle nie wspominając. Mam kłopoty nawet z oglądaniem tv, wczoraj ledwo zmusiłem się do oglądania Ligi Światowej w Siatkówce, ale i tak nic mnie to nie wciągało co jeszcze do niedawna było nie do pomyślenia. Czuję się jakiś taki otępiały, żeby w miarę zrozumieć nawet jakiś głupi artykuł w gazecie to muszą go chyba z 3-4razy przeczytać a i tak za jakiś czas niewiele z niego pamiętam, czyli mam także kłopoty z pamięcią. Mam także wogóle kłopoty z tworzeniem myśli, co się nad czymś zastanowię to i tak nic mnie nie wciąga, czasem zdarza się też że mam kłopoty z wysłowieniem się, ale nie wiem na ile to jest wina samej depresji a na ile leku, gdyż tego typu kłopoty mam już od dość dawna ale po zażyciu Asentry uległy one jeszcze nasileniu. Jeśli chodzi o stany lękowe to dalej mam lęki, boję się zasnąć w nocy, chociaż w ostatnią noc spałem w miarę dobrze, ciągle też mam wrażenie że niedługo umrę . Na razie po Asentrze nie widać żadnej poprawy a tylko same skutki uboczne i możecie mi napisać czy raczej odstawić ten lek czy przemęczyć się jeszcze te kilka dni i poczekać na jego pozytywne działanie? Acha i na ulotce piszę że w miarę czasu te skutki uboczne powinny ustępować i czy to jest prawda a jeśli tak to ile mniej więcej to może jeszcze trwać? pozdrawiam
×