Witajcie,
Od 3 tygodni leczę depresję lekową - uogólnioną. Objawy choroby miałam przez lata wcześniej ale radziłam sobie bez leków. Rodzinna tragedia niestety sprawiła, że nie wytrzymałam napięcia, lęki się nasiliły i już nie mijały.
Mam do Was pytanie - czy w trakcie leczenia mieliście nocne poty ? czy to mija ?
Szczególnie nasiliło się po dodaniu na noc Trittico 2/3 mg.
Bez tego leku niestety cierpiałam na noce wybudzenia - punkt 2-3 w nocy. Z uczuciem lęku itp. Musiałam przyjmować połówkę 0,25 xanax żeby zasnąć.
Teraz xanax na minimalnych dawkach - w razie potrzeby.
Dajcie znać czy te nocne poty to coś normalnego? W ciągu dnia też odczuwam wzmożone na przemian zimno - ciepło ale nocą najgorzej.
Pozdrawiam,
M