Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czupakabra

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Czupakabra

  1. Hello, biorę asentrę 3 tydzień na depresję. Po wypiciu jednego piwa dostałam masakrycznych ... LĘKÓW!!!! Dwa dni mnie trzymały:] . A chciałam zauważyć, że nie miewałam ich wcześniej:]... W głowie mi ktoś krzyczał, czułam, że za chwilę zwariuję... Jednak ewidentnie było to spowodowane alkoholem... Dziś zmniejszyłam dawkę do 25 mg aby nie powtórzyło się to bo wyjeżdżam za 3 dni na wakacje z przyjaciółmi i na pewno piwko się powtórzy... Zobaczymy, czy wszystko będzie ok... Na pewno nie wypiję więcej niż 1 - tego jestem przynajmniej pewna:]. A i muszę dodać, że niesamowicie pozytywnie po tym leku, depresji nie czułam od trzeciego dnia brania, a i mąż uśmiecha się do mnie pełną gębą - znów jestem wesoła:) Pozdrawiam asentrowiczów:)
  2. Hello Hello, chciałam przywitać wszystkich asentromaniaków Biorę asentrę 10 dzień. Od pierwszego dnia miałam zalew serotoniny i wiecznie szczerzyłam zęby. Po 5 dniach ta radocha minęła i zaczęło się robić normalniej. Efekty uboczne: raz nic nie jem, raz objadam się ponad miarę plus źrenice i dreszcze, oraz senność. Postanowiłam ją zażywać na lekką depresję i delikatne napady leków, kiedyś miałam potężną nerwicę ale sama z niej wyszłam . Muszę powiedzieć, że czuję zmiany JUŻ. Mogę się wreszcie skoncentrować, zobaczyć w spokoju film w TV, napisać pracę itp. Zaczynam czuć się dobrze i zaczynam słuchać innych. Alkohol plus asentra = błogostan, ale UWAGA - tylko 1 małe piwko i to raz w tygodniu. Nie wolno sobie pozwolić na kaca przy asentrze, zresztą przy moich kacach to bym na orbitę ze strachu wyleciała. Ogólnie czasem dopadają mnie lęki większe niż dotychczas. Jest to zapewne efektem serotoniny, która powoduje wiele doznań pozytywnych czy negatywnych, ale jak wiadomo przy nerwicy każde ekstremalne wzloty są później okupywane napadami lęków. Pozdrawiam, zobaczymy co będzie dalej:)
×