Skocz do zawartości
Nerwica.com

pawbaba

Użytkownik
  • Postów

    35
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez pawbaba

  1. Teraz, UnityMitford napisał:

    Częściej słyszałam o połączeniu z sertraliną, ale nie znam badań na ten temat.

    Pierwszy raz bierzesz leki? I na jaką dolegliwość?

    Nie, leki biorę już od ponad dwóch lat. Mam obecnie dość ostrą depresję z lękami. Wenlefaksyne stale biorę od jakiegoś czasu, po czym dostałem bupropion, który mnie skatował lękami. Drugą opcją był jeden z tych leków.

  2. W dniu 10.03.2021 o 21:53, MarekWawka01 napisał:

    Broń cię Panie Boże nie bierz wenlafaksyny na noc! Ona bardzo zaburza wtedy sen... musisz wytrzymać parę tygodni, bo ta senność w ciągu dnia na wenli powinna minąć, tylko lek musi się przyzwyczaić do ciebie... W szpitalu zabraniają brać wenlafaksynę na noc nawet...

     

    Brałem ją na noc i nie chcesz wiedzieć jakie miałem odjeby... MA-SA-KRA!!!

    Biorę już kilka dni na noc i śpię zupełnie normalnie.

    Wenlę biorę już kilka miesięcy i to zmęczenie niestety nie zniknęło.

    W dniu 10.03.2021 o 21:49, okularnica napisał:

    Mi lekarka kiedyś powiedziała żeby brać rano (skarżyłam się wtedy na opuchnięte oczy od spania). Nie wiem czy to coś pomaga w tej kwestii, ale myślę, że raczej bierze się go rano. A jak Twoje wrażenia po braniu tak jak napisałeś?

    Na razie bez większych zmian, chociaż byc moze troche więcej radości jest w ciągu dnia.

     

    Kiedyś czytałem jakieś tekst naukowy, który mówił o doświadczeniach, w których zażywanie wenli na noc zamiast rano zdecydowanie pomogło pacjentom.

  3. Mam pytanie dotyczące przyjmowania leku na wieczór zamiast najczęściej wskazywanego zażywania rano. Do tej pory brałem 225 mg rano, ale w ciągu dnia jestem bardzo senny. Zdecydowałem się na branie 75 mg rano i 150 mg na noc. Czy macie jakieś doświadczenia w tym temacie?

  4. 13 godzin temu, LewTrocki napisał:

    Miałem odstawić brintellix ale tak jakoś wyszło że przedłużyło mi się. Hmmm.. Lek robi mi to co pisałem wcześniej ale zauważam też u siebie jakby jaśniejsze myślenie? większą energetyczność? Nie muli tak jak inne ssri ale jednak mam dni że czuję tak wielki ciężar na sercu jakbym dzwigał wszystkie zmartwienia świata. Tylko czy to wina leku? nie jestem pewien

    Mnie psychiatra właśnie mówił, że poprawia funkcje poznawcze, ale czytałem, że to niby bzdury.

  5. W dniu 27.06.2020 o 07:49, MarekWawka01 napisał:

     

    Dziena za odpowiedź, stary! No bo wenla jakby nie było jest bardzo chwalonym lekiem, duloksetyna już tak niekoniecznie. Jakby nie zadziałała wenla to jeszcze może być wortioksetyna, ale też słyszałem, że słaba dość na lęki paniczne więc będę musiał chyba zwiększyć wenlę do 225 bo teraz biorę 150 i jeszcze gdzieś tam te lęki są...

    NIe wiem na jakim jesteś etapie, ale ja ze dwa miesiace temu przeszedłem z duloksetyny na wortioksetynę i w porównaniu do dulo czuję się znacznie lepiej. Wiadomo, że nie ma szału, ale chce mi się więcej, jestem mniej zmęczony, czuje emocje, nie kastruje tak, lęki tez w normie.

  6. 7 godzin temu, MarekWawka01 napisał:

    Elo mordki!

    Powiedzcie mi, czy duloksetyna okazuje się być "lepsza" od wenlafaksyny? Czy działa na napady lęku panicznego też? Czy tłumi skutecznie lęki? No i czy powoduje jakieś problemy ze snem, typu jakieś wyraziste, przekoloryzowane sny czy też koszmary? 

    Czy powoduje jakieś zmęcznie/senność w ciągu dnia, zamulenie jak po SSRI nieraz? 

    No i czy w porównaniu z wenlafaksyną ma jakieś większe/mniejsze działania uboczne np. na ciśnienie krwi, apetyt?

    Subiektywna opinia oparta na moim organizmie.

    Dla mnie wenlafaksyna jest lepsza. Tłumi lęki. Nie wiem jak z lękiem paniczny. Mozna mieć problemy z zasypianiem i budzeniem się w nocy. U mnie brak efektów jeżeli chodzi o sny. Jestem po dulo bardzo zamulony i senny, szczególnie rano, im bliżej nocy tym mniej. Duloksetyna mocniej mnie wykastrowała. Mam problemy z osiągnięciem orgazmu. Większe pocenie się.

  7. W dniu 19.05.2020 o 10:46, warning napisał:

    @pawbaba 


    Czy mógłbyś porównać efekt kliniczny wenli i dulo? Daj też znać, jakie dawki obu brałeś.

    Ocena znacznie zależy od okresu, które miewam lepsze i gorsze. Ciągle mam też nadzieję, że duloksetyna jeszcze się rozkręci. Biorę dulo ponad 3,5 miesiąca i niemal od początku było to 90 mg, natomiast wenlafaksynę stosowałem pół roku. Na lęki zadziałały oba leki w dobrym stopniu, na nastrój żaden, wenlafaksyna bardziej zoobojętniała, oba kastrują, wenlafaksyna dodawała znacznie więcej energii, gdzie przy duloksetynie chce mi się dużo spać, na duloksetynie przytyłem pare kilo, na duloksetynie mam problemy z pamięcią, duloksetyna wydaje się słaba przy wenli...

  8. 17 godzin temu, namiestnik napisał:

    Bierzesz coś jeszcze?

    Ja teraz 150 + 75 Wenlafaksyna, 3x150 pregabaliny ale i olanzapinę, symla i benzo doraźnie

    jak by tą wenlafaksynę zamienić na duloksetynę ...

    już chciałbym normalniej, bez lęków, z energią by działać..

    Czasem biorę Xanax, ale raczej powiedziałbym, że rekreacyjnie. Obecnie po trochę ponad dwóch miesiącach nie odczuwam lęków, ale też jest specyficzna sytuacja związana z pandemią I nie jestem tak wystawiony na bodźce. Duloksetyna nie dodaje mi zbytnio energii, jest senny w ciągu dnia, bardzo ciężko wstać rano, przybrałem mocno na wadze, czuję się wykastrowany emocjonalnie I zdezorientowany jeżeli chodzi o to, czy warto te leki brać.

×