Serdecznie witam wszystkich i dziekuję za to forum na którym można nie tylko wiele się dowiedzieć, ale pdnieść na duchu. Myślę że to taka forma terapii grupowej. Mam 30 lat i od 2003 roku agorafobię, napady paniki lęki, natręctwa. Nie wychodzę sama z domu nie jeżdzę komnikaca miejską. Ale pracuę od 6 lat w tej samej firmie i nikt nie we o mojej chorobie. Nikt nawet rodzina. W międzyczasie urodziłam dziecko. teraz moe samopoczucie w skali 1-10 gdzie 1 to beznadzieja , a 10 zupełne zdrowie, jest obecnie na 4. Ale bywało tragicznie ... ale nie będę przynudzać . Moje wynurzenia zaraz umieszcę w odpowiednim miejscu na tym portalu. Chciałam sie tylko przywitać .