Witam wszystkich. Mam problem z Wellbutrinem XR 300. Żałuję, że wykupiłam receptę, bo 209zł to niemało kasy, a teraz mam obiekcje aby go zażyć. Czytam ulotkę i jestem przerażona. Zaznaczam, że nie mam depresji, stanów lękowych itp., psychicznie jestem zdrowa. Leczę się ednokrynologicznie - mam nadwagę (jakieś 10-13kg), niedoczynność tarczycy i insulinooporność (i oczywiście problem z rzuceniem zachcianek typu słodkie, mąka itp.). Przez kilka miesięcy brałam Mysimbę, biorę non stop Symformin XR 750 x2 (spora dawka metforminy), trzymałam się zaleceń dietetycznych lekarza. Schudłam ok. 10kg. Na wizycie przyznałam mu się, że nie mogę wytrzymać bez chleba, bo mnie już mdli na same warzywa, mięso i sery. Zapisał mi Wellbutrin XR 300 i powiedział, żebym brała 1 tabletkę Well. (300mg) i 1 tabl. Mysimby dziennie (na pokonanie zachcianek). Jak przeczytałam ulotkę Wellbutrinu to oniemiałam. Nie dość, że nie można go brać z innymi lekami zawierającymi bupropion i naltrekson (Mysimba) to jeszcze z lekami przeciwcukrzycowymi (a ja mam sporą dawkę metforminy!), na dodatek lek nie może być stosowany przez kobiety które zamierzają się starać o dziecko (a ja zamierzam), bo grozi to poważnymi wadami serca płodu. Lekarz twierdzi, aby nie czytać ulotek. To po co do ch... się je drukuje?! Nie chcę zażywać tego g... Wolę nie schudnąć do tej ciąży niż narażać moje pierwsze dziecko na wady, tym bardziej, że mam już 38 lat i sam mój wiek jest zagrożeniem dla płodu Poza tym od miesiąca nie biorę już Mysimby bo miałam wrażenie, że mój mózg się do niej przyzwyczaił i nie czułam jej działania. Bałabym się teraz wziąć nagle tak dużą dawkę, w dodatku razem z lekami p/cukrzycowymi (częste występowanie drgawek).
ZAKAZ HANDLU LEKAMI NA FORUM!