Miki94

Witam wszystkich Mam pytania odnośnie leku fevarin. Biorę go w dawce 100 mg rano i 100 mg wieczorem, czyli 200mg na dobę, po wejściu na tą dawkę cierpię na brak apetytu i senność gdzie na dawce 100mg/doba tego nie było. Pierwsze pytanie to czy te skutki przeminą z czasem? Czy to urok dość już wysokiej dawki? I drugie pytanie skierowane do ludzi którzy w tym siedzą dłużej, ciekawość mnie zajada od środka... napisane jest że ten lek działa na receptory sigma1 co to oznacza? Pobudzenie? Lepszą pamięć? Koncentracje? Z góry dzięki za odpowiedź

Rozumiem... u mnie niestety sprawa z tym odstawieniem okazała się nie dobra... zmniejszyłem dawkę z dwóch tabletek dziennie na jedną aby stopniowo z tego zejść i pojawiła się bezsenność... śpię 2-3h w nocy a wcześniej spałem normalnie(jak zażywałem dwie 50mg rano i popołudniu) ... to możliwe że jest to efekt wywołany przez zmniejszenie dawki sulpirydu? On tak wgl. działa? Bo wydawało mi się że nie bierze się go wieczorem bo jego efekt działania aktywizujący powodowałby bezsenność a do wieczora "schodzi" z organizmu... i jak odstawie to będzie normalnie i nie będzie powodował bezsenności...

Witam. Od ponad 6 miesięcy biorę sulpiryd rano i popołudniu w dawce 50mg. Pomógł mi bardzo na moje dolegliwości lecz po jakimś czasie przestałem odczuwać jego działanie a bardziej doznawałem skutków ubocznych w postaci ciągłego głodu, zaburzenia widzenia i zmniejszonego libido. Do lekarza mam kilka miesięcy czekania a chciałbym ten lek już odstawić... i teraz pytanie do ludzi którzy to robili, jak bezpiecznie odstawić ten lek? Spróbowałem raz nie wziąć go jednego dnia i całą noc miałem nie przespaną... serce waliło mi i miałem napad lęków... ale to pojawiło się dopiero w nocy bo w ciągu dnia było całkiem ok..czy zmniejszenie dawki do 50mg rano przez ileś dni pomoże? Ktoś wie jak to odstawić? Z góry dziękuję za odpowiedź. PS: W razie odstawienia to po jakim czasie organizm unormuje poziom prolaktyny?