Skocz do zawartości
Nerwica.com

anna maria

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia anna maria

  1. Marlenka błagam daj znać co u Ciebie?Dziewczyno,idz do pierwszego możliwego labolatorium,zrób morfologie prywatnie(okolo 20zł) i bedziesz wszystko wiedziec.Moim zdaniem jesteś tak wykończona nerwicą,że Twój organizm daje takie objawy somatyczne.Ratuj się proszę bo przeżywasz koszmar.Idz,zrób tą morfologię.Z jakiego jesteś miasta? Koniecznie wejdz na stronę Odburzanie.pl.Myśę,że jest to dla nas ,hipochondryków jedyna drga by zrozumieć co się z nami dzieję.Ja trafiłam tam niedawno a z hipochondrią zmagam się od 4 lat.Dopiero teraz czytając uważnie tamto forum zaczynam rozumieć o co w tym wszystkim chodzi.Proszę odezwij się.
  2. Nie martw się.Miałam tak dwukrotnie.Byłam u dwoch proktologów,którzy jednogłosnie stwierdzili,że ,zywoczerwona ,świeża krew na papierze jest skutkiem pękniecia śluzówki.Zdarza się przy zaparciach.
  3. Amanda,ja też próbuje olejek CBD..Nie martw się,można go stosować z innymi lekami.Bez obaw.Na razie nie mogę powiedzieć,że mi pomógł ale na pewno lepiej po nim śpie.Wiem co czujesz....Jak bym siebie czytała....
  4. Pragnę się z Wami podzielić moim sposobem na radzenie sobie z hipochondrią.Dwa lata temu dopadło mnie bez wyraznej przyczyny.I nagle z człowieka cieszącego się zyciem, stałam się kłębkiem nerwów,na granicy ciężkiej nerwicy.Wmawiałam sobie najróżniejsze choroby.Miałam oczywiście ''objawy''.Po prostu koszmar.Próbowałam na rózne sposoby sobie pomóc.Zioła na uspokojenie,czytanie forum,modlitwa.Byłam kilkakrotnie zapisana do psychiatry ale nie poszłam jednak na wizytę.Na chwilę obecną czuję się świetnie.Nerwica minęła i mam nadzieje nie wróci.Od sierpnia po dzisiejszy dzień mam spokój.Pomógł mi blog Agnieszki Maciąg,a konkretnie mantra RA MA DA SA....Poczytajcie proszę.Może to będzie dla kogoś śmieszne a być może komuś też pomoże?Tego Wam z całego serca życzę.Bo tylko hipochondryk może zrozumieć hipochondryka.I tylko ten,kto tego doświadczył wie jaki to koszmar.
×