Dzień dobry,
Próbowałem na innym forum, ale nie ma tam kompetentnych ludzi, więc próbuję tym razem tutaj :)
Czytam aktualnie książkę Josepha Murphy pt. "Potęga podświadomości". Są tutaj zapewne osoby, które znają się na rzeczy i wiele mogłyby napisać o podświadomości. Chciałbym jednak poznać wasze zdanie o samym pojęciu podświadomości, a w szczególności co podświadomość ma do nerwicy? Czy w ogóle podświadomość to nie jest jakiś wymysł filozofów? Udowodnione naukowo jest jej istnienie? Ciekawy jestem waszego zdania.