Po 30mg arypiprazolu + 0,5g kwetiapiny nawet dorosły słoń spałby cały dzień.
Napisali Ci przecież, że nie może to nie minąć = na pewno minie. Na początku sertry nie chce się spać, wyraźniej odczuwa się bodźce i stymulacje psycho-ruchową, ale to szybko mija. Po kwartale będziesz tęsknił za takimi momentami, bo po paru godzinach aktywności dobowej będziesz musiał robić sobie drzemki - ledwo wstaniesz, zjesz śniadanie, coś porobisz i już chce ci się spać, wieczorem papu, dobranocka i tez do spania. Wprawdzie ja mowie w odniesieniu do dawek maksymalnych, a ty bierzesz 50mg co jest dawką na stres przed apelem dla 4-to klasisty. Ponad to sertralina jeżeli chodzi o leki serotoninowe to i tak dosyć daleko od paroksetyny czy Anafranilu, na tym ostatnim człowiek przesypia się w zasadzie większość dnia - nie potrzeba neuroleptyków xD Pozdrawiam i zdrowia.