Witam. Jestem nowym użytkownikiem forum, mam duże problemy i postanowiłem napisać kilka słów o sobie, ponieważ ciągle walczę z depresją i zaburzeniami lękowymi i już totalnie się pogubiłem. Mam 25 lat i zaburzenia te zdiagnozowano u mnie około 4 lata temu. Najpierw były to stany lękowe, które z czasem powodowały mega obniżenie nastroju do tego stopnia, że przyszła depresja. Moim największym problemem jest brak snu, co nie pozwala mi funkcjonować. Leczyłem się wenlafaksyną, która mi bardzo pomogła, ale po zaprzestaniu przyjmowania leku po około roku wszystko wróciło i z dnia na dzień jest coraz gorzej. W wyniku tego straciłem pracę, ponieważ nie byłem w stanie pracować ( 0 koncentracji przez zarwane noce, wyczerpanie fizyczne i psychiczne). Po pewnym czasie przyjąłem się do następnej pracy, ale po 1 dniu odszedłem, też ze względu na skutki tych zaburzeń. Przechodzę obecnie kurację lekiem izotek na trądzik co przyniosło pożądany efekt, ale prawdopodobnie przyczyniło się do pogłębienia depresji ( informacja na ulotce w skutkach ubocznych). Obecnie nie jestem w stanie podjąć jakiejkolwiek pracy przez swój stan, sytuacja finansowa nieciekawa. Czy ktoś z Was przyjmował kiedyś lek izotek gdy mieliście jakieś zaburzenia i czy też odczuwaliście duże pogorszenie samopoczucia. Chciałem jeszcze zapytać czy warto wybrać się na jakąś psychoterapie, czy jest szansa na wyjście z tego bez przyjmowania leków i czy to pomoże w bezsenności która strasznie doskwiera ( każda noc to katorga). Jeśli ktoś miał podobne doświadczenia do moich, będę bardzo wdzięczny za podzielenie się swoimi spostrzeżeniami.