Skocz do zawartości
Nerwica.com

majestic21

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez majestic21

  1. majestic21

    Majka

    Musisz mieć siłę, nie wolno Ci tak mówić, natomiast wiem jak to wyglada, bo sam to przeżywam na co dzień. Majka napiszę Ci tak: moimi najlepszymi kolegami sa teraz lekarz-kardiolog, lekarz-neurolog, lekarz-gastrolog i oczywiście lekarz pierwszego kontaktu. Mam te same objawy co TY: pieczenie w klatce, kłucie w okolicy serca, sztywnienie lewej stopy i lewej dłoni(2-3 palce), fala goraca po plecach, ból kolan, i rozżarzone nogi, lęk na okragło, przed wszystkim spowodowany bólami w klatce piersiowej, wmawiam sobie co rusz nowa chorobę, wszystkie badania mam zrobione a robię je co 3 miesiace, sic!!!! W pracy maja mnie za idiotę, nie chodzę na L-4 więc biorę urlop jak się źle poczuję i natychmiast pędzę do lekarza. Samopoczucie mam w miarę, lubię się śmiać, niestety czasem tak się czuję czasami że nawet na smiech nie mam ochoty. Tachykardia to moja "koleżanka", ciśnienie mi skacze, na szczęście nieznacznie, do 150/90 max. Poty, panika, chyba ze 100 razy już dzwoniłem na pogotowie ratunkowe, pani dyspozytorka jak mnie słyszy (jest w porzadku) uspokaja mnie, bo przecież sa gorsze przypadki. Majka jesteś pewno młoda, tak wywnioskowałem ale jeśli masz ochotę to napisz na gg, 10190781, chętnie podpowiem co nie co. Pozdrawiam i nie załamuj się. Akurat chodzę pierwszy raz do psychoterapeutki, może ona pomoże, bo na razie tylko lekarstwa jakoś pozwalaja egzystować. Pozdrawiam.
  2. Dziękuję wszystkim za słowa wsparcia. Już zmieniłem lek na AUREX. Spróbuję go i napiszę później. Pozdrawiam. Majestic21.
  3. Witam wszystkich serdecznie. Bardzo proszę o udzielenie kilku wskazówek jeśli będzie to możliwe. Od mniej więcej 3 miesięcy cierpię na nerwicę lękowa, początkowo objawy były słabe, właściwie tylko kołatanie serca i podrywanie z łóżka, ogólny niepokój. Obecnie mimo leczenia się u psychiatry, tenże zaaplikował mi "PAXTIN" oraz doraźnie w razie ataku "CLORANXEN" objawy się zwiększyły. Już nie mam takich nagłych ataków tak gwałtownych, natomiast ciągle źle się czuję, drżenie ciała, suchość w ustach, pieczenie stóp i podudzi, "niespokojne nogi", przeszywające gorąco, właściwie tylko z lewej strony, nerwobóle, uczucie ciągłej gorączki, mętne widzenie i mrowienie w stopach. Poradźcie coś bo już sam nie wiem co robić. Lekarz twierdzi że to ustąpi a ja już 2 tygodnie łykam ten PAXTIN i właściwie tylko po CLORANXENIE trochę te objawy maleją. Jestem tu nowy i cieszę się że jest takie forum gdzie mam nadzieję usłyszę coś pochlebnego i pomocnego. Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych. Majestic21.
×