Hej, mieszkam za granica i w sumie zdarza mi się tak co 3 lata mieć nawrot nerwicy z depresja( bardziej nerwicy )
od kilku dni przyjmuje Citalopram ( jak go wezmę w dzień to przespie z 2 godz ) potem jest już lepiej. To mój 4 dzień brania. Chodzę na spacery. Musiałam wziasc wolne z pracy.
moim największym problemem i lekiem jest noc. Boje się ,ze nie zasnę . Lek ten jest trochę jak jakaś fobia ( nie mam stwierdzonych żadnych chorób psychicznych przez psychiatrę ).
wiem ze póki leki całkowicie zaczną działać trzeba czasu / psychoterapię behawioralna tez mam w lipcu.
czy do tego czasu by się wyluzować i zasnąć mogę wspomóc się piwem albo estazolamem ( brałam wcześniej ale teraz na mnie aż tak nie działa )
po piwie zasypiam jak dziecko i czuje się wyspana choć jestem w zasadzie przeciwniczka alkoholu ale chce się na te kilka dni trochę uspokoić