Skocz do zawartości
Nerwica.com

anna20

Użytkownik
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia anna20

  1. anna20

    Natręctwa myśli...

    witajcie. gługo nie pisałam bo na 7 miesięcy udało mi się te myśli pokonać.teraz znowu wróciły....... ale tak sobie myśle że skoro udało się o tym zapomnieć to znaczy że jest to do pokonania. wtedy akurat jechałam na wakacje i wszystko przeszło. alw teraz znowu jest. chyba ta pogoda mnie dołuje...... ale dam rade!!!!! napewno!!! to myśli a nia czyny wiec nie ma cp sie przejmowac choć czasami bywa ciężko... nawet jest smutek i placz z bezsilności nad tymi myślami.... jestem weteranem jeśli chodzi o te myśli bo chyba myślałam już o wszystkim.... to boli...... ale cóż... musze z tym żyć.... chyba pora na wakacje nie dajcie sie tym myśla. tu my musimy sobie z tym poradzić nie żadne leki bo dla mnie to niepojete. to tak jakbysmy zaczeli leczyc gruźlice myslami.... myśli to psychika więc nasza głowa i my musimy o tym przestac myśleć nikt za nas... dużo pomaga rozmowa z kimś... to najlepsze lekarstwo na to!!! szczera rozmowa np z przyjacielem , ukochana osoba z kim chcecie i wiecie ze mozecie szczerze pogadac.... pozdrawiam!!!!
  2. anna20

    Natręctwa myśli...

    A jakie jest to Twoje źródło???
  3. anna20

    Natręctwa myśli...

    otóż to!!! zgadzam się!!! pokonajmy te głupie myśli!!!
  4. anna20

    Natręctwa myśli...

    właśnie!!!! to jest straszne!!!!! ale już się tym nie przejmuje!!!!! życie jest za krótkie na takie brednie!!!!! myślałam że jestem idiotka chorą psychicznie ale to tylko jest spowodowane cholerną nerwicą!!!!! damy rade!!!!
  5. anna20

    Natręctwa myśli...

    a ja mam mysli okropne ze np co bedzie jak zakocham sie w mamie siostrze.... to jest straszne i nie do wytrzymania!!!!!!!!!!!! istna glupota ale coz te mysli a okrope!!!
  6. anna20

    Natręctwa myśli...

    ale ja mam wrażenie że te myśli są nieprzerwanie i już myśle że może jestem psychiczna albo jakaś zboczona no naprawdę różne myśli już mam.... i to najgorsze że dotyczą bliskich........
  7. anna20

    Natręctwa myśli...

    Witam! mam pytanie czy te Wasze myśli dotyczące bliskich były zbereźne??? ja takie mam i to mnie męczy......religijne też miałam i to reczywiście dla osoby wierzącej jest okropne......
  8. anna20

    Natręctwa myśli...

    jeśli się postawimy tym myślą to napewno wygramy!!!!!!! bo to siedzi w nas i musimy to z siebie wyrzucić!!!! te myśli są okropne bo prowadzą do samodestrukcji!!!!! jak można myśleć takie wstrętne rzeczy z bliskimi??? otóż można bo to doprowadza do samodenerwowania i ciągłego myślenia jak można było tak pomyśleć!!!! to jest straszne!!!! te wyrzuty sumienia....ale ta nerwica na tym polega. Człowiek myśli wtedy że jest psychiczny albo zboczony.... różne myśli chodzą wtedy po głowie!!! wtedy denerwujemy się myśląc ciągle o tym i to jest najgorsze!!!! to jest w naszych głowach i żadne leki nie pomogą jeśli sami nie będziemy chcieli sobie pomóc!!!! nic na to nie poradze. są ludzie bez nerwic i z nerwicami, taki jest świat. ale to nie jest jego koniec przed nami całe życie i nie ma sensu myśleć o tym co wymyśla nasza głowa!!!!!! pozdrawiam i życze powodzenia w zwalczaniu tej nieprzyjemnej doleglowości!!!!!
  9. anna20

    Natręctwa myśli...

    dokładnie!!!! oto chodzi!!!!! ja raz pokonalam to dziadostwo więc i teraz pokonam to siedzi w nas i my musimu z tym alczyć!!!! miałam ciężko bo chodziły mi po głowie zbereźne myśli z moimi bliskimi.... az wstyd nadal mam tak czasem ale walcze z tym!!!! cóż my znerwicowani tak mamy!!!! czy ktoś miał takie myśli??????
×