Witam
mój przyjaciel od około 4 lat ma fascykulacje, są też problemy ze snem, nadmierna potliwość...wykonał chyba wszystkie możliwe badania i wszystkie wyniki są w normie. Neurolog stwierdził,że to nerwica ale jemu mimo to trudno w to uwierzyć...oczywiście naczytał się o SLA i całej gamie poważnych chorób neurologicznych. Nie wiem już jak go przekonać,że to nerwica. Może ktoś z Was mógłby z nim porozmawiać? Boję się o niego. Czy ktoś z Was też miał takie objawy i czy leczenie pomogło w ich zniwelowaniu bądź sprawiło,że one ustały?