No to do meritum. Mam 37 lat i w sumie źle zacząłem czuc sie jakiś rok temu. Byly to glownie dziwne odczucia na calym ciele, jakby szczypania skory, impulsy pradu. Pozniej doszly drętwienie i mrowienie nog. Oczywiście coraz wiecej czytalem w internecie i coraz bardziej sie balem. Z wielu powodów mialem duzo.nerwow i stresu. Neurolog do ktorego chodzilem stwierdzil nerwice lękową. Wykonalem wielokrotnie badanie krwi, usg, tomograf brzucha i miednicy oraz rezonans kręgosłupa i glowy. Mialem robioną rowniez gastroskopie. W sumie nic nie wynaleziono, co mogloby jednoznacznie niepokoic. Przez jakis czas czulem sie dobrze, jednak od pewnego czasu czuje jakbym byl lekko pijany, jakby lekkie kolysanie i często gorycz w ustach. Zrobilem więc niedawno znowu badania krwi i poza próbami watrobowymi, ktore wczesniej wielokrotnie byly w normie, reszta niby ok. Wykluczono rowniez hiv, kile i wirusowe zapalenia watroby. Teraz badania mam ponowic i troche sie tym marwie, bo ast i alt podwyższone. Wiem, ze tu nikt nie jest jasnowidzem ale czy przy nerwicy lękowej mozna mieć częste uczucie kolysania, byc jakby lekko pijanym w głowie i bardzo często mieć gorycz - gorzką ślinę? Leków zadnych nie biore, co pewnie jest bledem, ale chcialem odpocząć od lekarzy, na ktorych wydalem majątek.