Skocz do zawartości
Nerwica.com

F60

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

Odpowiedzi opublikowane przez F60

  1. @tomek0700, esci nie ma. Wydaje mi się, że oprócz paroksetyny inne SSRI też nie mają. (Jakieś tam teoretyczne stałe dysocjacji są wyznaczone, ale wskazują na znikomą siłę wiązania z receptorem).

  2. W dniu 13.12.2019 o 03:36, Natrętnik napisał:

    Czy Abilify poprzez agonizm 5ht1a wzmacnia dzialanie lpd ? Na logike wychodzi, ze teoretycznie tak, ale czytalem w necie, ze niektorzy sie uskarzaja, ze nasila stany depresyjne.

    Wiesz, w nieprzewidywalny sposób działa na receptory dopaminowe (częściowy agonizm), więc nie dziwi mnie, że może nasilać u niektórych. Gdy dopaminy jest wystarczająco, to zastąpienie jej tylko częściowym agonistą zmniejszy aktywację receptora. :)

    Jeszcze dodatkowo pewnie histaminowe blokuje i 5-HT2A, wzięte rano to nic fajnego.

    Próbowałem kiedyś kilka dni brać od 2,5 do 5 mg, to czułem "dziurę w głowie" i sedację.

  3. @diabolon, nadaje się, ale:

    – wzięcie jednorazowej dawki bez doświadczenia może być troszkę nieprzewidywalne (np. lekka euforia i odhamowanie albo skołowacenie i zawroty głowy, różnie ludzie reagują),

    – oficjalnie zaleca się regularne branie tego leku w 2-3 dawkach podzielonych i wtedy po kilku dniach pojawia się pożądany efekt przeciwlękowy, przeciwdepresyjny co najwyżej wtórnie.

     

  4. W dniu 30.12.2019 o 15:19, zzYxx napisał:

    Ktoś wyjaśni mi dlaczego czuję się lepiej DZIEŃ PO przyjęciu 300mg pregabaliny? Zmniejsza u mnie anhedonię i apatię. Gdybym się dowiedział jaki mechanizm za tym stoi, to może ta informacja by mnie naprowadziła na leczenie długofalowe (pregabalina nie nadaję się do tego).

    Chyba sprawa indywidualnej reakcji na lek (np. farmakokinetyki).

    Jedyny (?) znany mechanizm działania pregabaliny to blokada/modyfikacja kanałów wapniowych zależnych od napięcia. Efektem może być zmniejszenie uwalniania glutaminianu.

    Podobnie działają gabapentyna i fenibut.

  5. @sebo001, trudno o porównanie, ale pregabalina to jednak coś innego niż benzo. Wolniej działa i bardziej w tle. Przynajmniej u mnie pregabalina wycisza ogólny natłok myśli i ciągłe zamartwianie się. Bardziej niż benzo nadaje się do stałego przyjmowania.

    Efekt jest w zasadzie widoczny po kilku dawkach. Po pierwszej dawce może się pojawić wrażenie "upojenia alkoholowego" i chwiejnego kroku (o czym tu wcześniej wspominałeś), ale to szybko przechodzi i ustępuje miejsca właściwemu działaniu przeciwlękowemu.

    Nie polecam prowadzić po tym samochodu itp. Nie pamiętam już, czy w ulotce jest "bezwzględnie", czy "dopóki nie poznasz wpływu leku na organizm". Doczytaj albo dopytaj lekarza.

    Dawki się z reguły zaczynają od 150 mg na dobę. Celuje się w najmniejszą skuteczną. Decyzja dla lekarza.

    Pregabalina ma tę zaletę, że praktycznie nie podlega metabolizmowi, więc nie ma ryzyka interakcji z innymi lekami na poziomie enzymów wątrobowych.

×