Skocz do zawartości
Nerwica.com

F60

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

Osiągnięcia F60

  1. @misha777, trzymaj się zaleceń lekarza. Możliwe, że docelowa dawka pomoże pozbyć się objawów. Ale fajnie już częściową poprawę wykorzystać jako punkt wyjścia to pracy psychoterapeutycznej nad objawami.
  2. @tomek0700, esci nie ma. Wydaje mi się, że oprócz paroksetyny inne SSRI też nie mają. (Jakieś tam teoretyczne stałe dysocjacji są wyznaczone, ale wskazują na znikomą siłę wiązania z receptorem).
  3. Wiesz, w nieprzewidywalny sposób działa na receptory dopaminowe (częściowy agonizm), więc nie dziwi mnie, że może nasilać u niektórych. Gdy dopaminy jest wystarczająco, to zastąpienie jej tylko częściowym agonistą zmniejszy aktywację receptora. :) Jeszcze dodatkowo pewnie histaminowe blokuje i 5-HT2A, wzięte rano to nic fajnego. Próbowałem kiedyś kilka dni brać od 2,5 do 5 mg, to czułem "dziurę w głowie" i sedację.
  4. @diabolon, nadaje się, ale: – wzięcie jednorazowej dawki bez doświadczenia może być troszkę nieprzewidywalne (np. lekka euforia i odhamowanie albo skołowacenie i zawroty głowy, różnie ludzie reagują), – oficjalnie zaleca się regularne branie tego leku w 2-3 dawkach podzielonych i wtedy po kilku dniach pojawia się pożądany efekt przeciwlękowy, przeciwdepresyjny co najwyżej wtórnie.
  5. Chyba sprawa indywidualnej reakcji na lek (np. farmakokinetyki). Jedyny (?) znany mechanizm działania pregabaliny to blokada/modyfikacja kanałów wapniowych zależnych od napięcia. Efektem może być zmniejszenie uwalniania glutaminianu. Podobnie działają gabapentyna i fenibut.
  6. Nigdy litu nie brałem. Karbamazepina ma pewien potencjał uspokajający. Potrafi wyciszyć wewnętrzną złość, gniew skierowany przeciw sobie, tendencję do samookaleczeń. Pod tym ostatnim względem nieraz jej włączenie mnie ratowało. Nie ma stricte działania przeciwlękowego.
  7. @sebo001, trudno o porównanie, ale pregabalina to jednak coś innego niż benzo. Wolniej działa i bardziej w tle. Przynajmniej u mnie pregabalina wycisza ogólny natłok myśli i ciągłe zamartwianie się. Bardziej niż benzo nadaje się do stałego przyjmowania. Efekt jest w zasadzie widoczny po kilku dawkach. Po pierwszej dawce może się pojawić wrażenie "upojenia alkoholowego" i chwiejnego kroku (o czym tu wcześniej wspominałeś), ale to szybko przechodzi i ustępuje miejsca właściwemu działaniu przeciwlękowemu. Nie polecam prowadzić po tym samochodu itp. Nie pamiętam już, czy w ulotce jest "bezwzględnie", czy "dopóki nie poznasz wpływu leku na organizm". Doczytaj albo dopytaj lekarza. Dawki się z reguły zaczynają od 150 mg na dobę. Celuje się w najmniejszą skuteczną. Decyzja dla lekarza. Pregabalina ma tę zaletę, że praktycznie nie podlega metabolizmowi, więc nie ma ryzyka interakcji z innymi lekami na poziomie enzymów wątrobowych.
×