Cześć wam ponownie. Wybaczcie brak odzewu, ale nie było mnie w kraju. Dziękuję wam bardzo za przywitanie.
Coś o mnie ? Mam 26 lat i okropnie długa historie życiowa, jestem po 3 miesiecznej terapii w szpitalu, z powodu lęków i braku panowania nad emocjami. Zwłaszcza tymi złymi. Ale nad dobrymi też nie potrafię zapanować, czasami oddalabym siebie za to by ktoś mnie zaakceptował.
Mam nadzieję,że wciąż tu jesteście. Czuje że potrzebuje chociażby z kimś porozmawiać,bo nie mogę udźwignąć tego co się dzieje w moim życiu.