Skocz do zawartości
Nerwica.com

JuliuszCizar

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez JuliuszCizar

  1. W około dwa tygodnie zjechałem z 300/dzień do 75mg/dzień. To była ciężka walka - wciąż deprecha i lęki których nie miałem przed przygodą z pregabą. Strasznie wpieprzający lek, brałem 3 tygodnie i 2 juz schodze by funkcjonować jakoś. Staram sie ustabilizować na tym od poniedzialku ale żadnej wyraźnej poprawy więc chyba przeczekać aż będzie lepiej i spróbować podzielić te 75mg jeszcze na pół by nie mieć tygodnia wyciętego z życiorysu? Ktoś bawił się w takie mini-dawki? (Pytam tych co mieli złe doświadczenie i mocno sie uzależnili od pregabaliny) Jak długo zajmuje unormowanie na niższej dawce?
  2. Witam, zredukowałem o 75mg z 300mg, czwarty dzień i jest trochę lepiej, próbować kolejny krok o 75mg mniej czy się bardziej ustabilizować? Brałem tylko miesiąc ale niestety pregabalina nie jest dla mnie (przepisana prywatnie na lęki na sprawdzenie reakcji organizmu). Lekarz po 21 dniach kazał odstawić gdybym ją źle tolerował w tempie 1 tydzień. No ale kiepsko to działało bo jak zeszłem w 4 dni do 2x75mg to symptomy były nie do udźwignięcia. W jakim tempie z tego schodzić biorąc tak krótko a jednocześnie rozwijając taką zależność? Teraz jest 150-75-0 (na sen mirtazapina). Nie miałem szczególnych objawów ubocznych, trochę motoryka na początku - no ale wyraźne pogorszenie pamięci mnie przerosło. Lęki się nasiliły ale jakoś funkcjonuje - pracuje. No i w pracy mam testy egzaminacyjne niedługo (5 tygodni) i mam nadzieję, że jak zejdę do niższych dawek to łatwiej będzie mi się przygotować. Ktoś z was musiał się uczyć mając ten problem i jak poszło? Mam 2 opakowania po 75mg ale nie chcę tej odstawki ciągnąć w nieskończoność.
  3. To początek drogi. Ja się w pewnym momencie złamałem i zacząłem brać benzo w niskich dawkach. Nie piję alkoholu. Chęć rzucenia benzodiazepin spowodowała, że niechcący uzależnił mnie drugi środek (pregabalina). Muszę mimo deprechy i lěków wstać i pracować by zarobić na rodzinę. Wszystkie problemy zaczęły się dopiero po 40stce. Teraz też przede mną walka. Powodzenia i nie poddawaj się.
  4. Witam, biorę 300mg od miesiąca (stopniowe wejście) i już mam problemy z koncentracją czy nauką. Poza tym nie jest źle jakie nootropiki/suplementy używacie by zminimalizować ten najgorszy dla mnie skutek uboczny? I czy przy redukowaniu dawki trż wam drżą i latają łapy? (pytanie do tych co mieli problemową odstawkę).
  5. Witam, biorę 300mg od miesiąca (stopniowe wejście) i już mam problemy z koncentracją czy nauką. Poza tym nie jest źle :) jakie nootropiki/suplementy używacie by zminimalizować ten najgorszy dla mnie skutek uboczny?
×