Skocz do zawartości
Nerwica.com

siemanko88

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez siemanko88

  1. Siemanko! Nie wiem czy dobry dział, ale nie mogłem znaleźć nic pasującego do tematu, który zaraz opiszę. W razie problemów proszę o przeniesienie Obecnie mam 22lata, studiuję, nie mam problemów z nauką, jedyne czego nie lubię to nawiązywania kontaktów z ludźmi w rzeczywistości, ale w internecie czuję się jak ryba w wodzie, mniejsza. Ostatnio zauważyłem, że lubię uciekać od rzeczywistości i marzyć o przyszłości. Problem jest w tym, że są to marzenia których nigdy nie będę w stanie zrealizować. Zacznijmy od tego. Pierwszy tego typu przypadek miałem jakoś w gimnazjum. Zawsze pragnąłem mieć kilka lat młodszego brata (mam tylko siostrę ), więc wykreowałem go sobie w mojej głowie na podstawie jednej postaci z kreskówki. Gdy nie miałem z kim rozmawiać, wymyślałem sobie wspomnienia z moim "bratem" i plany na przyszłość. Było to zarazem miłe uczucie, ale również pewnego rodzaju wbijanie sobie noża w plecy. "Brat" był wymyślony, wspomnienia fałszywe, ale tęsknota i uczucie smutku jak najbardziej prawdziwe. Nie wiem jak się tego pozbyłem, ale z czasem przeszło i zapomniałem o tym. Po 7-8 latach (trochę się wtedy działo, nieszczęśliwa miłość (jestem utajonym gejem i nie zamierzam się z nikim wiązać), myśli samobójcze itd.), ale żyję ...(teraz) znowu zrobiłem sobie to, co w gimnazjum. Zupełnie nieświadomie, podczas oglądania durnej kreskówki XD Na podstawie jednego z bohaterów wykreowałem sobie syna... Tak, łzy mi do oczu napływają jak o nim pomyślę, bo nigdy nie będę miał dzieci, a zawsze pragnąłem być ojcem sporej rodziny, ale to się nie uda, ze względu na moją orientację. Nie zamierzam ożenić się z jakąś kobietą i żyć w kłamstwie. Nie wiem jak sobie z tym radzić. Szczęśliwy jestem tylko jak śpię (chyba), albo jak zajmę czymś swój umysł (głównie podczas gier komputerowych, bo wtedy jestem bardzo skupiony). Rano budzę się bez energii i chęci do czegokolwiek...
×