Witam,
Może ktoś z Państwa, jest w stanie udzielić mi informacji o pewnych zachowaniach ludzkich?
Młoda dziewczyna, która zachodzi w ciążę, bierze ślub, mieszka z mężem, jego rodzicami oraz dzieckiem. Mąż jest bardzo agresywny, stosuje wobec niej przemoc fizyczną. Gdy dziewczyna, przy kolejnej takiej sytuacji, widzi przerażenie w oczach swojego niespełna rocznego dziecka, postanawia zakończyć ten związek i wyprowadza się do domu swoich rodziców. Finał małżeństwa, kończy się rozwodem. I teraz, nie potrafię zrozumieć jednej rzeczy. Jak dziewczyna, która przez to wszystko przeszła, może chodzić z byłym mężem do "łóżka"? Nie umiem spojrzeć na to obiektywnie, nie umiem sobie tego wyobrazić, co nią kieruje, gdzie jest jakaś ludzka duma, szacunek dla samej siebie...???
Może ktoś z Państwa jest mi w stanie wytłumaczyć, bo ja nie potrafię zrozumieć...
Z góry dziękuję za pomoc.
Dysbindyn