merci19
-
Postów
3 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez merci19
-
-
Próbowałam już chyba wszystkiego w ramach relaksu i zapomnienia o tym, że muszę się uczyć: nowe hobby, znajomi, nawet wyjazdy na wakacje i wycieczki nie pomogły. Trochę nie wyobrażam sobie momentu, w którym gadam z rodzicami o tym, że potrzebuje pomocy psychiatry. Zaraz znajdą wytłumaczenie albo "dostaniesz to zaraz Ci się odechce wymyślania". Jak ich przekonać? Uzasadnić? Dla mnie też przecież nie będzie to miłe.
-
Zabrzmię pewnie idiotycznie, ale zdecydowałam się, że dam sobie szansę i spróbuję. Moim problemem jest podporządkowanie swojego życia pod naukę. Pomyślicie pewnie, że co w tym złego. Ja uczę się non stop, nawet wtedy kiedy nie muszę, a w wolnych chwilach ciągle z tyłu głowy czai się myśl o tym, że przez to że się nie uczę coś zawalę. Nie umiem się zrelaksować. Skupić myśli na czymś innym, spać. Przekładam naukę nad chłopaka, znajomych i rodzinę. Nie daje mi to żyć. Nie wiem jak mam to w sobie zwalczyć albo chociaż stopniowo zmniejszać tę przypadłość. Proszę, pomóżcie.
Nie mogę przez to normalnie życ - proszę o pomoc
w Nerwica natręctw
Opublikowano
może spróbuj się jakoś przełamać? porozmawiaj z nim przez chwilę
ewentualnie mniej inwazyjnym sposobem jest mowienie sobie codziennie do lustra ze wszystko będzie dobrze i nie jest on groźny czy też niebezpieczny -głupio brzmi, ale czasem działa