Dzieki za wszystkie odpowiedzi :) :) Jest mi naprawde bardzo milo ze odpowiedzieliscie i to jeszcze tak cieplo Ja niedawno mialam pierwszy typowy atak nerwicy Myslalam ze umre, zaczelam sie dusic, nie moglam oddychac, o malo nie zemdlalam Ale kiedy atak minal, bylam dziwnie spokojna Bo.... przeciez jednak opanowalam to jakos. I jestem w stanie zapanowac nad tym Zaczelam nawet chodzic do kosciola Nie czuje sie jeszcze bardzo dobrze w grupie, ale jest lepiej. Moge wytrzymac z ludzmi nie mdlejac :) I nawet z nimi rozmawiac ... ale ostatnio mam dol Zawiodlam sie bardzo na kims, kto byl dla mnie bardzo wazny. I nie umiem sobie z tym poradzic ;(