Witam serdecznie, . niedługo mam egzaminy w szkole a moim głównym problemem są odruchy wymiotne ze stresu, nigdy nie wymiotuje treścią pokarmową, jest po prostu sam odruch.. zaczęło się to rok temu właśnie na egzaminach szkolnych, było to tak silne że co kilka sekund dochodziło do odruchu wymiotnego i przez to nie mogłem wejść na sale egzaminacyjną, wpuścili mnie ale spóźniłem się 15 minut a egzamin pisałem jak najszybciej jak mogłem będąc na skraju kolejnych odruchów wymiotnych, cały czas popijałem coca-cole żeby chociaż na chwile mi przeszło. Już dzisiaj myśląc o nadchodzących egzaminach mam odruchy wymiotne w domu, byłem z tym u lekarza pierwszego kontaktu który przepisał mi nospe forte oraz lexotan 3mg i kazał brać pół tabletki. Nie mam problemu z mdłościami na co dzień czy nawet w pracy bo wiem że nawet gdyby doszło do wymiotów to w każdej chwili mogę iść do ubikacji czy się odwrócić żeby nikt nie widział oraz komfort daje mi to że nie wymiotuje i że jest to tylko sam odruch, i dlatego w takich miejscach mnie to nie męczy. Problemem jest zamknięta przeszczeń z której nie ma możliwości wyjścia a najgorsze są właśnie egzaminy w szkole, cisza, grupa osób + brak możliwości wyjścia w trakcie = mega stres i odruchy wymiotne. Potrzebuje czegoś doraźnie na te dwa dni stresu, myślałem o Aviomarinie ale nie wiem czy będę w stanie po tej tabletce pisać egzaminy i odpowiadać ustnie bo podobno mocno usypia. Drugą opcją jest np Lokomotiv + ten lexotan połówkę, raz go wziąłem i tak średnio mi pomógł, mdłości były ale nie tak nasilone, dodatkowo mógłbym popijać cole i jakoś to przeżyć. Macie może jakieś sprawdzone pomysły ? kupiłem Valused ale chyba nawet nie ma opcji żeby zadziałał mocniej niż połówka lexotanu, nawet jak wezmę trzy kapsułki. Jak to rozegrać?
