Skocz do zawartości
Nerwica.com

timesnewroman

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia timesnewroman

  1. Hej! Spodziewam się, że skutki uboczne to coś, co pojawia się na początku leczenia, a potem znika i już nie wraca - ale może się mylę? Szczególnie interesuje mnie nasilenie depresji, myśli samobójczych itd., czyli jeśli to u Was wystąpiło, to po jakim czasie? Czy to możliwe, żeby przez cały pierwszy miesiąc wszystko było w porządku, a potem nagle zaczęło się pogorszenie jako efekt uboczny leku (który też zaraz minie)? Moja sytuacja: przez miesiąc brałam 2x dziennie pregabalinę i 1x dziennie paroksetynę. Przed włączeniem leków miałam lepszy okres i ten pierwszy miesiąc też upłynął pięknie, byłam pełna energii i motywacji. Niespodziewanie nastąpiło u mnie dość drastyczne pogorszenie stanu, jakby pregabalina zupełnie przestała niwelować napięcie. Co do paroksetyny, to wiem, że jej antydepresyjne działanie mogło się jeszcze nawet nie zacząć, ale w pierwszych dwóch tygodniach przeszłam typowe uboki (zawroty głowy, nudności, odrealnienie, nic wielkiego), potem to minęło i sądziłam, że nieprzyjemności mam z głowy i będzie już tylko lepiej. Stąd pytanie - czy to ostatnie nasilenie depresji może być skutkiem paro, który zaczął się dopiero po miesiącu, i wystarczy to przeczekać, czy biec do psychiatry na przyspieszoną wizytę? A jeśli to rzeczywiście paro, jak długo może potrwać ten dołek? Bardzo proszę o wyjaśnienie, jakąś radę, opis Waszych przypadków, bo czuję się w tym zagubiona.
×