Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zagubiona889

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Zagubiona889

  1. Witam, potrzebuje pomocy ponieważ już nie daje sobie ze sobą rady. Od niedawna mieszkam poza granicą kraju i chyba nie radzę sobie. Panicznie boje się iść do pracy. Głównym powodem mojego strachu jest słaba znajomość języka, to mi właśnie spędza sen z powiek. Ale też ogólny, irracjonalny strach który mnie paraliżuje. On urasta do takiej rangi że nie potrafię iść do pracy (wiem jak to głupio brzmi), nawet nie potrafię spróbować bo zawsze z rana płacz, wymiotuje, boli mnie brzuch i trzęsę się. Nie potrafię tego opanować i w ostatniej chwili rezygnuje. A później najgorsze; wyrzuty sumienia bo nie poszłam do pracy, bo nie nadaje się do niczego, bo jestem tutaj nikim ze słabym językiem. Dobijam się psychicznie. Swoją frustrację wyładowuje na najbliższej mi osobie, wyżywam się, krzyczę, ranie ją słownie. Naprawdę nie poznaje siebie. Chciałabym wziąć się w garść, ale nie potrafię, jestem żałosna. Czuję się pusta w środku, a jednocześnie mam potworny mętlik w głowie, nie potrafię myśleć racjonalnie. Coraz większą trudność sprawiają mi proste czynności; zmuszam się żeby się uczesać, jakoś wyglądać jak człowiek, zmuszam się żeby posprzątać w domu, żeby cokolwiek zjeść. Jestem bez energii, bez życia, nic mi nie sprawia radości. Czuję się podle bo wyżywam się na bliskiej osobie żeby sobie ulżyć... Mówię rzeczy których wcale nie myślę, nie wiem dlaczego. Jak mam poradzić sobie ze sobą? Ja już nie mam na to wszystko siły, czuje się naprawdę jakbym była śmieciem. Nie widzę już sensu w życiu.
×