Skoro zarabiasz wystarczająco, to co Ci przeszkadza, że dziewczyna weźmie trochę na kosmetyczkę czy też ciuchy (oczywiście piszę zupełnie hipotetycznie ). Przecież nie wydasz tych pieniędzy leżąc w łóżku i patrząc w sufit (pampersy też majątek nie kosztują, choć są drogie).
No, to byłoby bardzo romantyczne, takie wspólne leżenie z depresją i patrzenie w sufit. ,,Miśku, wziąłeś dzisiaj swoje tabletki?", ,,Tak żabciu, a Ty?". Ciekawe, czy można byłoby chodzić do psychiatry na jedną wizytę