Polecam bardzo uważać na ten lek przy zażywaniu.
Miałem wysoką prolaktynę około 35ng/ml przy normie dla mężczyzn 5-15ng/ml i niski testosteron 270ng/dl (norma 250-836ng/dl). Objawiało się to zmęczeniem, spadkiem libido, problemami z erekcją, ogólnym rozbiciem. Seria badań (MRI przysadki, testy krwi) i endokrynolog na moją próbę przepisał mi Bromergon. Niestety bardzo źle reagowałem na niego (codziennie rano kac). Poprosiłem o Dostinex, lekarz przepisał mi 8 tabletek (1 na tydzień). Już po drugiej tabletce byłem jak nowo narodzony ale kontynuowałem przyjmowanie leków. Przy 7 tabletce poczułem że coś nie tak, momentalnie pojawiła się depresja, znowu problemy z seksem, zupełny spadek libido. Znowu na badania i co się okazało: Dostinex zbił mi prolaktynę do poziomu <0,6ng/ml.
Usiłuję teraz podwyższać prolaktynę do normalnego poziomu ale zajmie mi to chyba miesiące. Na razie odbudowa to 1ng na około 10-14dni. Piję herbatki z kopru, szałwi, kozieradki i boję się przyjmować cokolwiek by nie spieprzyć sobie jeszcze bardziej gospodarki hormonalnej..
Piszę jako przestrogę dla wszystkich walczących z za wysoką prolaktyną.
PS. Jeśli ktoś wie jak szybciej podnieść prolaktynę to prośba o radę.
